Translate

01 kwietnia 2012

Wiosenny ogród - czyli mama ma stresa...

Miał byc weekendowy post w piatek, ale mam stresa, bo Córka, najstarsza i jedyna, zaczyna jutro zerówkę... 

Więc pokażę kilka dzisiajszych zdjęć z ogrodu i jedno z 8 marca - tak na pocieszenie dla tych co to dzisiaj śnieg mają :)


mirabelka

Dzieci się relaksowały a te wszystki kamienie ja przywiozłam z klombu przed domem....
A powstało z tych kamieni takie oczko
jeszcze bez wody, ale to wkrótce...
I jeszcze moja maleńka forsycja - dwa sezony nie kwitła, aż ją uratowałam, choć nie wiem jak ją ciąć! Zobaczcie jak została zmasakrowana przez jakiegoś Kogoś!


I jeszcze 8 marca :)

Tym czasem ja uciekam spać - jutro wielki dzień, jak się doprowadzę do ładu to może już jutro Wam cos pokażę :)