Translate

03 sierpnia 2012

Małe doniczki.

Decu doniczki do naszej sypialni. Sukulenty jeszcze małe, ale kiedyś urosną :) Najbardziej podoba mi się mój pomysł (pewnie nie tylko ja tak robię, ale już miałam wyrzucic te talerzyki, aż nagle mnie olśniło) na wykorzystanie nadmiaru małych talerzyków - piekne podstawki pod doniczki - prawda? :) 

Nudno nie? Ale padam na ... Dziś udało mi się dokończyc walkę z pewną szafeczką :) Aż mnie opuszki palców bolą... a jakie gładziutkie mam dłonie! Ale meczylam się z nią trzy tygodnie - no nie codzień, raz godzinę, raz dwie godziny, a raz pół godziny, tak różnie z tym czasem bywało, a przeważnie jak czekałam na jakąś pokaźniejszą kupke drewna do ułożenia :) Muszę teraz się napatrzeć na tą szafkę i pomysleć, jak ją przyozdobić :) 

A teraz uciekam, bo dziś małżonek raczy mnie kolacją (czytaj: pizza mrożona, lody, albo czekolada i wino, no ale narzekać nie mogę, mogło być gorzej z cyklu - "chcesz kolacje, to sobie zrób"), a do tego od rana, zrobił dzieciakom śniadanie, posprzątał ze zmywarki, wszystko zapakował i wstawił  nowe mycie (o rany! i nawet nie musze teraz wygrzebywac resztek jedzenia ze zmywarki - ostatnio ze szklankę ryżu wyciągnęłam...), a później oczywiście cięcie drewna i jakby tego mało było, to na obiad zaproponował grilla - ja tylko chleb zrobiłam, a On wszystko przyniósł, i zrobił, aż mi głupio było, to posprzatałam po grillu :) Ten Mój Chłop to ma takie przepłyski, dobrze, że częściej niż rzadziej :)
Pozdrawiam i życzę miłego, spokojnego i pogodnego weekendu :)