Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą breloczek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą breloczek. Pokaż wszystkie posty

14 lutego 2013

Decu komódka i breloczek Pokemon

Kolejna urodzinowa komódka, ale tym razem z małym bonusem, z breloczkiem Pokemona. Prezent dla dziewczynki, która bardzo lubi Pokemony, a dodatkowo bardzo jej sie podobał breloczek Hello Kitty, jak ma Julia, więc zrobiłam cos co jej się spodoba i miałam rację :) Spodobało się bardzo, bardzo, bardzo. Miło, że moje wyczyny są doceniane, również przez małe dziewczynki :)

Komódka i breloczek, tuż przed pakowaniem, na fioletowym papierze do prezentów :)

Dziś krótko, nie wiem jak będzie jutro, więc na wszelki wypadek, życzę udanego weekendu juz dziś :)
Wczoraj bylismy na wycieczce w lesie deszczowym :), więc dziś obowiązków mi się nałożyło z wczoraj i z dziś... i bądź tu mądry i zrób wszystko z dwóch dni w jeden dzień...
Miłego dnia życzę wszystkim i dziekuję za odwiedziny!

31 stycznia 2013

Muffinkowo.

Czy Wy też tak macie że ktoś kojarzy Wam się z jakimś przedmiotem, miejscem, zapachem? Ja tak mam. Czasem gdy coś widzę to na myśl przychodzi mi osoba z którą to mi się kojarzy. Już tłumaczę o co chodzi :) Otóż kiedy prezentowałam szydełkowe muffinki dla dzieci, Wioletta z Bezdomnej Szafy, napisała w komentarzu, że widzi taką muffinkę dyndającą przy swoim telefonie... i w głowie zakręciły się myśli wokół wszystkich postów, jakie publikowała Wioletta z muffinkami w roli głównej - przesłodkie aplikacje i hafty. Od tej pory wszystkie muffinki jakie widzę, przypominają mi Wiolette. Już nawet per "Muffinka" do niej piszę :) Kupuję slodkie papilotki do muffinek i myślę sobie, że Wioli by się spodobały, widzę gdzieś słodkie muffinki (ceramiczne, szydełkowe, do jedzenia) i przed oczami mam Wiole. Może to dlatego że nie wiem jak Ona wygląda, a ja wzrokowiec więc jakoś sobie muszę ją zobrazować. Dodatkowo, muszę o tym wspomnieć, że Wiola bardzo mi pomogła w kilku szyciowych sprawach. 

Po sprzątanku w moich resztkach, przyjęłam sobie za cel, że w czasie świąt zrobię dla Wioli muffinkę do telefonu. Zrobiłam nawet trzy a dokładniej cztery - ale o tym później będzie.
Najpierw powstaly dwie muffinki, bo nie mogłam się zdecydować które zdobienie będzie lepsze. Potem zrobilam jeszcze jedną (bo Wiola ma dwie córki, więc żeby się nie pobiły każda będzie miała po jednej, jak Mama pozwoli córką na to :) - a pozwoliła już to wiem). 
Mufineczki wyglądają tak:


Oczywiście dałam plamę na całej lini bo przed świętami planując już muffinki bylam w sklepie gdzie mogę kupić zawieszki do telefonów, takie specjalne. I nie kupiłam, bo franek musiał siusi, a później nie chciało mi się wracać do sklepu... A po świętach już ich nie było... Zrobiłam prowizorkę ze sznureczka, ale ciężko taki sznurek przedziać przez otwór w telefonie. Wioli to nie przeszkadza - naprawi sobie ten sznureczek :)
I z rozpędu zrobiłam jeszcze kolczyki decu.
Powiem Wam szczerze, że pierwszy raz trafiłam na taką słabą jakościowo serwetkę. Ciężko mi się z nią pracowało - zresztą to widać, przecierałam papierem, a i tak jakieś plamki zostały, w niektórych miejscach serwetka słabo przyjmowała klej, a w niektórych wręcz się pod nim rozpływała. 
Oczywiście moja Julia, zachwycona muffinkami też sobie taką zażyczyła. Wybrała sobie którą mam jej zrobić i zrobiłam.
Oto Julki muffinka i powiem szczerze że ja jestem z nich zadowolona, zwłaszcza, że bałam się, że takich maleństw nie uda mi się zrobić. Julka sprytne dziecko znalazla sobie odpowiedni sznureczek - ze smyczy do telefonu, którą chłopcy używali jako smycz dla pluszowego pieska :) Nawet nie zauważyli,  że im czegoś w smyczy brakuje :)
To tyle na dziś i właściwie to życze miłego weekendu, ciepłego i rodzinnego i może jeszcze twórczego :) Do przyszłego tygodnia!
Pa!

05 grudnia 2012

Hello Kitty breloczek.

Szybko, szybko, bo napięty grafik dziś mam...
Mały breloczek Hello Kitty, zamówiony przez Córkę jako prezent pourodzinowy dla koleżanki.

Jutrzejszy post będzie bardziej świąteczny :) Ale to jutro, dziś... dużo przede mną, a wczoraj... no cóż obraziłam sie na szydełko, męcze drugi raz firankę, o której wspominałam wcześniej... no żeby męczyć dwa rzędy i pruć i pruć, i znów te same rzędy z błędem...???!!! Do tego złamalam 3 igły w maszynie... i w wielkich bólach udało mi się skończyć spódniczkę, choć na guziki to juz wczoraj nie miałam siły.
A jak u Was z zimą? U nas wczoraj przez chwilę sloneczko przygrzało, dzis cała ta plucha zamarzła i mamy szklankę, a żeby tak łatwo nie było, to lekko przykrytą śniegiem. Julka dziś pierwszy raz z czymś takim się spotkała - szła bokiem i nie wiedziała jak sobie poradzić, wyszła z domu pierwsza, ja zamykam drzwi i widzę jak "próbuje" iść - do autobusu mamy pół minutki spacerkiem, ale dziś dotarcie tam trwało i trwało, niosłam Julki plecak, torbę na gimnastykę i jeszcze biedne dziecko musiałam trzymać, ale ucieszyla się gdy jej powiedziałam, że może się ślizgać, to będzie jej sie lepiej szło :).
Tyle na dziś. Uciekam, ale mi się nie chce, to po wczorajszym złym robótkowo dniu... Czuję nie moc i bezsens, ale pranie samo się nie wstawi, chleb się nie zrobi... nie odkurzy się samo... no dobra jakbym miała robota do odkurzanai to może i samo by się odkurzyło :)
Pozdrawiam!!!

02 stycznia 2011

Szydełkowy breloczek.

A niech ma! Nie będę dużo pisać, miałam dostać w tym roku maszynę do szycia od "Mikołaja"ale zamiast Singera mamy Pana "Francuza" - no krótko mówiąc ustaliliśmy z mężem że jednak w tym roku prezentów nie będzie dla nas. Cały tydzień szukałam jakiegoś drobiazgu, czegoś fajnego, nie drogiego, nie banalnego, ale nic nie znalazłam.  To zrobiłam dla męża breloczek do kluczyków :) Jak Francuz to niech pasuje :) Ja dostałam Merci - żeby pozostać w temacie francuskim... chyba...
A to co zrobiłam wygląda tak:


Aż się zaczerwienił - jaki porządny!
                                                                  
Millu:  właściwie to miał być różowy słonik na... ale nie tylko Ty się czerwienisz :) wątpię, czy mój Małżonek by to przeżył :) Ale są "plusy" - niewiele wystarczy by go zaskoczyć :) Dziękujemy za pozdrowienia :)
Anioły Anielki: Dziękuję bardzo i również najlepszego życzę!