Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą torebka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą torebka. Pokaż wszystkie posty

10 czerwca 2014

Kwiatkowa torebeczka na urodziny.

Nie będę się tłumaczyć i bić w pierś że rzadko bywam w blogowym świecie. Dobrze mi tak i tyle.  jak mam coś do pokazania to pokazuję, Wasze blogi podglądam i czytam, z komentowaniem już gorzej...A co mnie tak zajmuje? a no wiecie... tak właściwie to nic nowego, tylko przestałam tak gonić, odpuściłam sobie te wszystkie pomysły które chodziły mi po głowie, wybrałam co najważniejsze i tylko to realizuję. A zaoszczędzony czas spędzam z dziećmi i w ogrodzie.
Wydziergałam ostatnio torebeczkę, która jutro stanie się prezentem urodzinowym dla Julii koleżanki - Kathriny. Torebeczka w formie woreczka z białymi kwiatkami, na zdjęciu nie widać, ale w środku każdego kwiatka jest mały perłowo-różowy koralik (to przez poranne słońce).
Torebeczka jest śliczna - Julia już zaznaczyła, że Ona też taką chce, stwierdziłam, że nie ma sprawy, zrobię jej taką jak znajdę chwilę - i chyba na tą "chwilę" Julia aż zawarczała :) Miło, że aż tak jej się podoba :)
Dla chętnych (i dla mnie, żebym później nie szukała :)) zamieszczam wzór:

I to tyle. Uciekam do sprzątania i do ogrodu :)
Dziekuję za odwiedziny. 
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie :)

31 października 2013

Mechata torebeczka.

Zrobiłam torebeczkę, z resztek takiej śmiesznej "kulkowej" włóczki i resztki różowej "tasiemkowej" włóczki.
Wyszło... Tak wyszło:

Kolory sa trochę bardziej intensywne niż na zdjęciu. W środku miala być podszewka, ale ponieważ kulki sa też z drugiej strony t trochę deformowały podszewkę. Pomyślę, może zrobię ją z grubszego materiału, to się nie podniesie. 
Torebka ma być prezentem dla jednej z Julii koleżanek, która jeszcze torebki szydełkowej nie dostała. Jeszcze nie wiem dla której koleżanki, bo to zależy, czasem dziewczynki same się pytają czy mogą dostać np komódkę, albo coś takiego. Ta torebka będzie torebką na czarna godzinę. 
No i co? To wszystko na dziś. Wczoraj sobie trochę powymyślałam robótkowo, zrobiłam coś, co miało wyglądac inaczej, wogóle tego nieprzemyślałam. Pokombinuje zaraz to może będzie to zdatne do pokazania :)
Pozdrawiam!!!

26 sierpnia 2013

Mała torebeczka dla Emmy.

Wydziergałam kolejny prezencik na urodziny dla jednej z Julii koleżanek - Emmy. Torebeczkę zrobiłam już jakiś czas temu, bo wiedziałąm, że Emma ma urodziny w wakacje więc żeby mnie nie zaskoczyło zaproszenie na urodziny, prezent przygotowałam wcześniej :)

Prosta torebeczka, z małą broszką, bardzo sympatycznie się ją dzierga i co mi się bardzo podoba to to że że dno torebki jest z koła i i jest częścią wzoru. Włóczka to miękka i przyjemna bawełna z odzysku - kapelusika po Julce z czasów jeszcze niedziergania - Julia dostała dwa kapelusiki jak była mała od jednej z pacjentek mojej mamy, a że dziewczynek więcej nie mam, a włóczka mi się przyda, to ją sobie wykorzystałam :)
Emma jest bardzo zadowolona. Najpierw jej mama zaczęła mi dziękować i wychwalać moje umiejętności, a po chwili Emma powiedziała, że o takiej torebce marzyła :) Dziewczynki wiedzą, że ja robie takie prezenty i nawet już mam jedno zamówienie, tym razem na komódkę decu, ale do tych urodzin, to jeszcze trochę :)
Zmykam bo przecież dziś poniedziałek, a ja w poniedziałki to mam całą masę rzeczy do zrobienia...
Wczoraj w poście podałam link do duńskiego katalogu Ikea jakby ktoś był niecierpliwy :) 
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia!

08 lipca 2013

Różowa torebeczka.

Torebeczka powstała jeszcze w czerwcu i była prezentem urodzinowym dla Julii koleżanki - Frederike. 

Nie ma co dużo pisać, zwłaszcza, że coś się od rana ślamazarzę i czas nieubłagalnie upływa, a dziś napiety dzień jest... I do zdjęć przechodzimy:

Zmykam!
Miłego, ciepłego, wakacyjnego dnia Wam życzę!
Pozdrawiam!!!

02 kwietnia 2013

Torebeczka dla Panienki.

Najpierw bedzie o torebeczce, a potem ... ponarzekam na brak czasu.

W zeszłym roku dla Julki koleżanek z klasy (sztuk aż 10), robiłam szkatułki i komódki decu. No może nie dla wszystkich bo z tego co pamiętam to dwie koleżanki dostały perfumiki - z tego jedna już zaznaczyła, że na kolejne urodziny chce komódkę :). Koleżanki obdarowane, a ja musiałam cos wymyślić na prezenty w tym roku. Padło na torebki, kolorowe z elementów, właściwie to wykorzystanie resztek a z pożytkiem :) 
Już teraz kończę kolejną torebkę :), lepiej żebym miała jedną torebkę zapasu :) 
Tyle o przyszłości, a teraz czas na torebkę dla Nikoline.

Torebeczka spodobała się bardzo, usłyszałam budujące słowa zachwytu od rodziców Nikoline, a Julia z dumą opowiadała o tym jakie przerażenie w oczach mają jej koleżanki i ich rodzice gdy mówi im, że szkatułki decu czy torebkę szydelkową robiłam ja. Aż się człowiekowi miło robi.
Tyle o torebce, teraz czas na kilka słów o przeszłości... Otóż nie było mnie i to długo, strasznie mnie to męczyło, ale nawet jakbym chciała, napisać cokolwiek, to najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu. Niedość że dużo pracy miałam, to jeszcze się pochorowałam i skończyło się na antybiotyku... Od poniedziałku przed świętami mieliśmy ferie, a w tym roku wyjątkowo, nie od czwartku, ale właśnie od poniedziałku feria miał nawet mój mąż, więc kocioł był nie do ogarnięcia... Dobrze, że od piatku pogoda się zaczęła poprawiać i dzieci mogły się pobawić na ogrodzie. A wczoraj... piekna pogoda, byliśmy na spacerze i aż żal było wracać, ale musiałam, bo chleb rósł... Ale za to przez następne dwie godziny szalałam w ogrodzie, pograbiłam liście, ogarnęłam rabatę z cebulkami :) Tego mi było trzeba :) 
Chciałam Wam coś jeszcze pokazać, ale nie wiem czy to nie jest zbyt drastyczne, to tak ku przestrodze miało być, ale to może następnym razem. 
I jeszcze tak na koniec, chcę serdecznie podziękować za życzenia świąteczne jakie otrzymałam od Jomo, Agnieszki, Na-stole, Insomni i Gugi. A ja tak poświetach, ale szczerze, chcę Wam życzyć by Zmartwychwstały Chrystus pozostał w Waszych sercach z tą wielką mocą, która pozwala nam przezwyciężać trudy codzienności. 
To tyle na dziś, pewnie nie prędko wrócę w pełnym wymiarze do blogowego świata, podgladam co jakiś czas co tworzycie, o czym piszecie (a i wspomne tu, niestey nie w komentarzu, ale dobre i to - jestem zachwycona i pelna podziwu dla Anstahe za jej pierwszą szydelkową robótkę!!!). I łączę się z Wami w nawoływaniu pogody bardziej wiosennej. Ja generalnie nie narzekam na pogodę, zima ma prawo być jeszcze w kwietniu, a przedwiośnie to ja już czuję i słyszę od marca, a śnieg jakoś mnie nie przerażał, ale w tym roku to już nawet moje kurtki zimowe zapinać sie już nie chcą! Więc lepiej żeby za zimno już nie bylo... A dokłanie 2 kwietnia 2003 roku w moim rodzinnym mieście było śniegu po kolana. 
Dobra, bo się zagadałam :) Zmykam posprzatać i może się uda wyskoczyć do ogrodu :)
Pozdrawiam!!!



19 lutego 2013

Kolorowe torebki z resztek i przedwiośnie.

Pokażę dziś dwie torebki, a własciwie to recyklingowe torebki, które ostatnio wysupłałam :) Dłużej zajęło mi szukanie materiału na podszewkę (chciałam coś kolorowego, ale nie zbyt kolorowego - no własnie wiem, ciężko to zrozumieć), niż samo szydełkowanie... ostatecznie przypomniało mi się o powłoczce na kołdrę, jeszcze z czasów małych kołderek chłopców i wreszcie wykończylam :)

Ale od początku. Pamietacie moją stertę kłębuszków?
A Wy co robicie z takimi małymi kłębuszkami? Takimi metr, dwa, pięć? A to Wam pokażę co można zrobić z takich drobiazgów. Dwie torebki, bez żadnych fajerwerków, półokrągłe dno, do góry na około, czasem włóczka pojedyńcza, czasem podwójna, kolory istny misz-masz, jechałam czasem aż się skończyła włóczka :) Myślę że sukces tych torebek to ich sztywność. Całe torebki robiłam szydełkiem 2,5, a włóczki starałam się tak łączyć, by powinny być przerabiane przynajmniej szydełkiem nr 3 - 3,5. Dzięki przerabianiu dość sztywno, torebki stoją :)
Rączki do torebek, to recykling z gumowych wężyków i drucika oraz starych rączek z torebki.
Ta torebka jest dla Julki, powstała jako druga, ponieważ dziecku bardzo spodobała się moja torebka i tez taką chciała mieć. Do tej torebki wykorzystałam więcej jasnych resztkowych włóczek:)
 Oczywiście nie zabrakło kwiatów, też z resztek :)
 I wnętrze :) Prawda że pięknie mi się uszyło :)
Teraz moja torebka. Trochę ciemniejsza, choć na zdjęciu jest ciemniejsza niż w rzeczywistości. Jak widac torebka stoi :)
 A to zdjęcie jakieś upierdliwe, co je przekręce, to mi wraca na bok! Trudno jak nie wstanie to tak będzie leżało! Tu chcę zwrócić uwagę na kieszonkę wewnątrz - nie przyszyłam jej na środku, a lekko z boku. A dlaczego, ano... jak trzymam torebkę w ręku i chcę wyciągnąć coś małego, co najczęściej wyciągam z torebki - pomadkę, chusteczki (bo na telefon to chcę zrobić trochę inną kieszeń dopinane etui), to zawsze muszę ją otwierać, bo ręka się nie mieści jak wkładam ją z boku i szukam czegoś w kieszeni na środku, a tak to z boku wciskam rękę wprost do kieszeni. Torebka nie ma zapięcia. Ale myślę o zapinaniu na dwa zatrzaski. Ale to na razie tylko myślę :)
I muszę ogłosić przedwiośnie w moim ogrodzie :)
Co prawda śnieg może jeszcze spaść, mróz też jeszcze może przyjść, ale czuć już zapach wiosny. I nawet ją widać! Wczoraj zauważyłam, że spod topniejącego śniegu coś się wyłoniło!


Wczoraj jeszcze trochę śniegu było, ale dziś już nic :) Zobaczymy, czy jeszcze zima powróci, ale dla mnie to już przedwiośnie - toć w końcu w marcu jak w garcu, a kwiecień plecień, więc jeszcze może zima palcem pogrozić :)
Zmykam do działania :)
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za odwiedziny i komentarze! 

19 września 2010

I wciąż ich mało...

... torebki, torebeczki, siateczki, bo do kurtki pasuje, a do bluzy już nie, do sweterka nie pasuje, ale do płaszcza pasuje, na szybkie zakupy, na spacer, do znajomych... Na każda okazję musi być inna, do każdego stroju i butów dopasowana i jeszcze najlepiej wszystkie szydełkowane :)

... moja wersja Gerard Darel Dublin:


Opis:
  • wzór z galerii *Jane*
  • szydełko 4,5
  • włóczka podwójna polyamid 100%
... na wyprzedaży w Netto dorwałam fajną włóczkę, taką śliską, lejącą, nazwaną "Bambusgarn", niestety tylko 3 moteczki beżu i jeden jasny fiolet, oczywiście kupiłam wszystkie, a co z tego zrobić, na większą torebkę zabrakło, więc po 3 poejściach do 3 różnych torebek powstała ta:


Opis:
  • wzór od MG
  • szydełko nr 2
  • włóczka 100% bamboo
... zawsze w pogotowiu, na szybkie zakupy:


Opis:
  • wzór od MG
  • szydełko 2
  • włóczka 50% akryl, 50% bawełna

12 września 2010

Siwa torebeczka

... brakowało mi takiej malutkiej, podręcznej, niebrudzącej, do koszyka na rowerze, tylko na portfel, telefon i klucze. Idealnej na wypad na zakupy, żeby coś załatwić, taka szybka torebeczka.


ozdobiłam ją broszką:


wnętrze prezentuje się tak:


Opis:
  • wzór z galerii Elsa accessori
  • włóczka 70% wełna, 30% polyamid
  • szydełko nr 2,5
  • broszka: wzór od Augusty 2005, drewniane koraliki i dekoracyjne tasiemki