Translate

31 marca 2014

Kolorowa wiosna.

A taki dzisiaj... nie zobowiązujący post... Bo wiecie, poniedziałek po pięknym weekendzie, zmiana czasu i to że to poniedziałek... czyli u mnie sprzątania mnóstwo... To tak żeby mózgów nie męczyć, prosty obrazkowy przekaz, z kolorami, z wiosną :) Może się komuś "zachce" po tych obrazkach ruszyć, potworzyć coś, a może właśnie legnąć i pomarzyć :) Nie ważne. Mi się udało w piątek z rana wyskoczyć na ogród i korzystając z przecudnej pogody zrobić kilka zdjęć. Oczywiście zdjęcia już mocno nieaktualne, bo kwiaty sporo podrosły przez weekend. Krzewy pokryły się pięknymi zieloniutkimi listeczkami, forsycje kwitną, tylko jakoś w tym roku magnolie późno zakwitły, a może inaczej - wszystko zakwitło wcześniej, a magnolie...  nie zdążyły być pierwsze :) A zdjęcia mam o takie:
Ten hiacynt już przekwita
 Tulipany :)
 Róże  :)
 Jakaś śliwka, czy wiśnia, a może nawet mirabelka, nie pamiętam, bo to u sąsiada :) a ja na nią patrze tylko wiosną :)
 I kwiatki moje ulubione... co ich nazwę zapominałam... Szafirki oczywiście!!! W chwili obecnej są już dużo większe i kilka kulek sie otworzyło :)
 I jeszcze jeden hiacynt - dużo ich mam, i bardzo mnie to cieszy, że są w różnych stadiach kwitnienia - będa cieszyć oko jeszcze bardzo długo :)
 I jakieś takie wieloletnie fioletowe kwiatki.
 I krzaczek na który ja mówie, że to porzeczka ozdobna. Ma owoce jak porzeczka czarna tylko niejadalne :)
I to wszystko. Im szybciej zabiorę się za sprzątanie, tym szybciej skończę:)
Życzę wszystkim udanego tygodnia i pozdrawiam!!!