Zrobiłam sobie szkatułkę. Nie powiem, jestem z niej zadowolona. Choć chwile po naklejeniu serwetki, obawialam się, że trochę za ciemna jest, ale ostatecznie stwierdziłam, że podoba mi sie taka ciemna. I dobrze że tak zrobiłam, bo aniołki były na napisach Merry Christmas - srebrnych, więc dzięki temu, że jest ciemy fiolet jako baza, napisów nie widać. Zresztą oceńcie same :)
Szkatułka stoi sobie na parapecie w łazience, gdzie fiolet w różnych odcieniach jest kolorem dodatków :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego i ciepłego, wiosennego weekendu :)
Szkatułka stoi sobie na parapecie w łazience, gdzie fiolet w różnych odcieniach jest kolorem dodatków :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego i ciepłego, wiosennego weekendu :)
Powoli robisz się specjalistą w tej dziedzinie. Szkatułka bardzo ciekawa. Czy te cienie zrobiłaś czy są częścią serwetki?
OdpowiedzUsuńAh! Dziekuję! Aż rosną mi skrzydła :) Cienie namalowałam, technika prób i błędów - czyli kupiłam sobie wałeczek z gąbki, nie maczalam całej gabki w farbie, tylko odrobinę i jeżdżąc po pudełeczku i zaczynając w róznych miejscach tak mi wyszło :)
UsuńI tak trzymaj. Świetne!
UsuńPrześliczna jest! Masz powody do dumy :)
OdpowiedzUsuńjest wspaniała, wygląda niesamowicie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda, pomimo ciemnego koloru aniołki są fajnie wyeksponowane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda ta szkatułka :))
OdpowiedzUsuńWyszła śliczna!Pozdrawiam.pap
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzyneczka:-) Bardzo podoba mi się efekt, który uzyskałaś:-)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują te filetowe aniołki:)
OdpowiedzUsuńMi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna wyszła.
OdpowiedzUsuń