Wełniane ponczo z golfikiem dla Julii. Wiecie, że to moje pierwsze ponczo dla dzieci?!
Zdjęcia straszne, ale i tak sie nameczylam żeby znaleźć odpowiednie światło, więc musi być tak jak jest.
Ponczo jest ciepłe, idealne na zime do samochodu - zawsze jest problem, że dziecku jest ciepło, zimno, potem podczas jazdy próbuje się rozebrać.
A teraz stan faktyczny... wirus dopadł i mnie. Spałam może 3 godziny... mam miseczkę i ręczniczek... czuje się obrzydliwie. Boli mnie wszystko, muszę się przespać. Nie mogę dzisiaj nic robić, ani na drutach... nawet na pisaniu ledwo mogę się skupić.., ani na szydełku bo go nie utzymam, i nie wspomne już o decu...
Oczy mi się zamykają, zaraz odpłynę...
Pozdrawiam i obyście były zdrowe!
Ponczo jest ciepłe, idealne na zime do samochodu - zawsze jest problem, że dziecku jest ciepło, zimno, potem podczas jazdy próbuje się rozebrać.
A teraz stan faktyczny... wirus dopadł i mnie. Spałam może 3 godziny... mam miseczkę i ręczniczek... czuje się obrzydliwie. Boli mnie wszystko, muszę się przespać. Nie mogę dzisiaj nic robić, ani na drutach... nawet na pisaniu ledwo mogę się skupić.., ani na szydełku bo go nie utzymam, i nie wspomne już o decu...
Oczy mi się zamykają, zaraz odpłynę...
Pozdrawiam i obyście były zdrowe!
Świetne jest, taka wersja dla dorosłych przydała by mi się bo straszny zmarzluch jestem :)
OdpowiedzUsuńPonczo super ale kuruj się, To najważniejsze. Zdrowiej i wróć do nas w pełni sił. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowiej Kochana szybciutko!
OdpowiedzUsuńA poncho jest śliczne i rzeczywiście to wygodna sprawa :)
Cudne ponczo :-)
OdpowiedzUsuńIdealne dla dziewczynki :-)
Dużo dużo zdrowia Ci życzę.
Pozdrawiam serdecznie.
Kochana Ty za dużo wymagasz od siebie! Jesteś chora i obolała spałaś tylko 3 godziny, a tęsknisz za szydełkiem!! Czasem sama żałuję, że nie jestem tak pozytywnie zakręcona, ale w tym przypadku musisz się wyleżeć. Najgorsze są powikłania pochorobowe. Proszę teraz grzecznie spod kołderki nie wychodzić i się wyleżeć. Nakładam zakaz publikowania postów na co najmniej tydzień. Jak nie to pojadę nad te fiordy i spuszczę łomot ;-)
OdpowiedzUsuńA ponczo śliczne. Właśnie mi przypomniałaś, że muszę poprawić to które córci zrobiłam.
Pozdrawiam gorąco i do następnego, mam nadzieję, że już zdrowego postu! Pa
Oj zaraz tydzień... dzieci przechodziły tą chorobę ok półtora dnia, to ja jeszcze będę się męczyła pół dnia. Dziekuję za troskę!
UsuńŚliczny.
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia szybciutko.
Pozdrawiam.
Piekne ponczo i bardzo pomysłowe! Chyba i ja musze dzieciom cos podobnego zrobić, bo w taka pogodę ciężko ubrac je w sam raz...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę! Nie ma nic gorszego niż choroby teraz...
extra pomysł i bardzo elegancki!!! dużo zdróweczka życzę !
OdpowiedzUsuńŚliczne ponczo!!! A Ty teraz się nie przejmuj ani szydełkiem, ani drutami tylko zdrowiej szybciutko! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to ponczo :))) Zdrówka Ci życzę. Pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńPonczo jest przepiękne! Szybkiego powrotu do zdrowia życzę
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że trzeba to wyleżeć. Ponczo cudowne. Już sobie wyobrażam jak Julcia się cieszyła. Pozdrawiam i szybko zdrowiej.
OdpowiedzUsuńPonczo piękne :) A przeziębienie trzeba wygrzać. Przyda Ci się mój patent na leczniczą miksturkę. Do pół litra ciepłej wody wycisnąć sok z dwóch cytryn, dodać dwie łyżki miodu i wyciśnięte dwa ząbki czosnku, mogą być trzy jak dasz radę to wypić. Dokładnie wymieszać i pić powoli przez pół dnia. Leżeć w łóżku i nie spotykać się z ludźmi, bo daje :chuch" :) Nie jest może pyszne, ale nie powala, a działa, zapewniam. Zdrowia życzę i pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńO to coś dla mnie! Znam podobny przepis na bazie mleka, ale mój brzuszek nie chce przyjmowac mleczka... To akurat przepis nie na to co mieliśmy, bo to był wirus żołądkowy, ale zapisałam sobie przepis na typowe przeziębienie :)
UsuńPierwsze ponczo a jakie piękne!!! Fajny miałaś pomysł, jest bardzo oryginalne!!! Pewnie Julka zadowolona, prawda? Szybkiego powrotu do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za życzenia:)))
Dzieki! Julka bardzo zadowolona - już się pyta kiedy pojedziemy na zakupy, żeby mogła wypróbować :)
Usuń