Ćwiczę robienie na drutach... ćwiczę i ćwiczę... Ostatnio podniosłam sobie poprzeczkę - czyli zrobiłam otulacz dla Julii, który pokazywałam w zeszłym tygodniu. Zachęcona "sukcesem" podniosłam sobie poprzeczke jeszcze wyżej... uparłam się na wzorek - liście... Wybrałam wzór i stwierdziłam że poprzeczka jest baaardzo wysoko, bo nie rozumiem znaczków w schemacie... Poszukałam w internecie, ale tylko sobie pokręciłam, bo nie mogłam znaleźć takich znaczków jak na schemacie... Znacie jakiś dobry słownik drutowy, gdzie są zawarte różne znaczki? Dobrze, że pomyślałam i poszperałam w starych gazetach z lat 90-tych. Jedna z tych gazet zawiera swetry z warkoczami i róznymi wzorami wypukłymi. Tam znalazłam jak się dzierga te wszystkie strzałki. Trochę sobię chyba uprościłam, bo było coś o zdejmowaniu i wyjmowaniu oczka z oczka, czy jakoś tak... a ja sobie robiam zwykłe razem na prawo, razem na lewo. Przez to chyba mój wzór nie jest taki ładny wypukły... I właściwie do tej pory nie wiem co znaczy zygzak w środku schematu. Obadałam co to powinno być, zrobiam coś podobnego, w kolejnym rzędzie musiałam trochę pokombinować i zmienić trochę wzór, żeby pasowało. Jakoś ten otuacz wygląda. Nawet nie jest źle. Otulacz ma mieć właściwości ozdobne - moja kurtka, jak przystało na "norweską" - nie tylko z nazwy, jest starsznie ciepła i dobrze chroni szyję, a z wszekimi chustami za ciepło było. Żeby łyso pod szyją nie było to mam otulacz :)
A tu zbliżenie wzoru... pokręciłam nie?
I jeszcze schemat, bardzo słabej jakości, więc jakby ktos chciał z niego skorzystać to ostrzegam, że trzeba dorysować co niewidoczne :)
Zmykam do moich co poniedziałkowych zajęć :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
A tu zbliżenie wzoru... pokręciłam nie?
I jeszcze schemat, bardzo słabej jakości, więc jakby ktos chciał z niego skorzystać to ostrzegam, że trzeba dorysować co niewidoczne :)
Powiększenie wzoru:
I co myślicie o moich drutowych wypocinach? Ćwiczę i ćwiczę, może kiedyś będzie mi szło choć trochę lepiej. Zmykam do moich co poniedziałkowych zajęć :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
Piękny wzór. Rewelacyjny otulacz dla siebie zrobiłaś. No i w moim ukochanym kolorze... ideał :-)
OdpowiedzUsuńNiestety w czytaniu wzoru Ci nie pomogę, ale wg mnie dobrze zrobiłaś środek.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki :) Srodek to miała być dziurka - to dziurka jest :) Napewno zrobiłam źle, bo musiałam w kolejnym rzędzie zamiast dwa oczka razem, musiaam zrobić trzy razem :) Ale co tam, dalam rade :)
UsuńJak na nowicjusza to poradziłaś sobie bardzo dobrze.Jeżeli natomiast chodzi o schematy to niestety oznaczenia na nich są różne. Ja uczyłam się na schematach z "Sandr" czyli były tam niemieckie oznaczenia.Bardzo trudno mi było przestawić się na angielskie. Tutaj natomiast widzę język rosyjski.Na tej stronie http://maranciaki.pl/forum/viewtopic.php?t=6841 znajdziesz słownik drutowy do tego języka . Drugi tutaj: http://knitting-dict-ru.wikidot.com/polish-dictionary.Zobaczysz jakie opisy występują przy znaczkach na Twoim schemacie i przetłumaczysz sobie na polski. Nawet jeśli nie znasz rosyjskiego, to wzrokowo sobie porównasz. Ja tak robię z angielskim i innymi językami bo ich nie znam.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w dzierganiu. Na początku jest trudno a potem to sama przyjemność. Pozdrawiam
Dzięki za linki - ja tez korzystałam z Sandry :) Z rosyjskim sobie radze, kika lat się uczylam rosyjskiego, więc to nie jest problem - najgorsze są te zygzaki - rysunki... jak rozszyfruje co to za znaczek, to musze sobie jeszcze znaleźć jak to się dzierga, więc trochę trudności jest :)
UsuńDzieki za porady! Pozdrawiam!!!
Ten zygzak to chyba oczko przekręcone.Zerknij do Agi, Ona przy okazji Echo Flower pokazywała jak się takie robi, inne połączenia zresztą też.
OdpowiedzUsuńNie każdy lubi robić ze schematów, ja uwielbiam, natomiast przy opisywanych wzorach mnie "trafia".
Ale choć robię od dziecka zawsze znajdę coś nowego, czego trzeba się nauczyć.Tak więc ta nauka nigdy się nie kończy.
Też tak myślałam, ale nad zygzakiem ma być narzut, a zygzak na rozpoczynać dziurkę - więc znalazłąm sobie złoty środek - zrobiłam dwa oczka z jednego, a później zbieralam nadmiar oczek :)
Usuń