Szybki post, bo w szkole jestem i teoretycznie czytam książkę i odsłuchuje treść w słuchawkach - a praktycznie to czytam, owszem, w miedzy czasie buszuje po necie :) a w słuchawkach leci "moja wielka miłość" i ich nowa płyta - mogłabym słuchać ich na okrągło :)
Dziś pokażę bombki. To moja pierwsza próba zrobienia bombek szydełkowych i może za wyjątkiem kilku nieciekawych wzorów i kształtu nieco jajowatego to była to bardzo udana przygoda. Usztywnianie sposobem Janeczki, czyli w lukrze, a wzory na bombki są w tej gazetce: Diana Ozdoby świąteczne, ja mam ta gazetkę w domu po polsku, nie znalazłam jednak w necie po polsku, wiec będzie po niemiecku, ale wzory proste, nie wymagają czytania. Wszystkie na biało, bo nie mogłam się zdecydować co z nimi zrobię, a zawsze można "wybrokacić", czy przewiązać kolorowa wstążeczkę :)
Ok :) Uciekam, się edukować. A wkrótce kolejne posty świąteczne.
Pozdrawiam serdecznie!
piękne..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajne bombki Ci wyszły, ja takich nie umiem zrobić! Ucz się pilnie! Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńfikuśne bombeczki :))
OdpowiedzUsuńŁał, niesamowite :-)
OdpowiedzUsuńpiekne i jakie duze :)))
OdpowiedzUsuńSuper bombki:-)
OdpowiedzUsuńSuper sa te Twoje "bomby":)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne bombki
OdpowiedzUsuńśliczne szydełkowe bombki
OdpowiedzUsuńbombowe bombki, piękne!
OdpowiedzUsuń