A z tym pudełkiem to poszalałam. Kompletnie nie pomyślane, powinnam pozaklejać jakoś te dziury... Pudełko jest po serku pleśniowym. Lubię ten wzór róż, ale ciężko mi się akurat z tymi serwetkami pracuje, wolę cieńsze serwetki. Więc fałdów bez liku :) Całe pudeleczko pomalowałam jakimś lakierem artystycznym - co miał postać żelową... Strasznie sie nim malowało... I już go więcej nie użyję, dobrze że on nie kupny, tylko znaleziona resztka :)
Teraz sobie wymysliłam decupage z lawendą ale nie mogę znaleźć takich serwetek!!! Taki bukiecik ładny, lawendy... Potrzebuję aż ok 10 motywów! Ale i tak dopóki nie ruszę ze zrobieniem "czegos" to klejenia nie będzie, więc mam czas na poszukanie serwetek. No jak nie potrzebowałam, to w sklepach całe kosze serwetek był, a teraz!?
Poczekam cierpliwie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo wiosennie :)
Teraz sobie wymysliłam decupage z lawendą ale nie mogę znaleźć takich serwetek!!! Taki bukiecik ładny, lawendy... Potrzebuję aż ok 10 motywów! Ale i tak dopóki nie ruszę ze zrobieniem "czegos" to klejenia nie będzie, więc mam czas na poszukanie serwetek. No jak nie potrzebowałam, to w sklepach całe kosze serwetek był, a teraz!?
Poczekam cierpliwie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo wiosennie :)
Kiedy robię pisanki mam setki zagnieceń. Wtedy biorę bardzo drobny papier ścierny(180) i leciuteńko przecieram zgrubienia. Potem lakieruję, znowu przecieram i tak około 5 razy. Ja bym spróbowała uratować tę pracę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam jajka, o masakra... powinnam serwetkę jakoś ponacinać. Zagięcia to nic, ale serwetka tak się pozaginała, że np na kurce mam kawalek trawy... ale co tam zostawie je tak. I papierem już też się bawiłam ale ja mam taki powyżej 1000... do polerek samochodów :)
Usuńtak przekornie bywa. Kiedyś w sklepach leżały małe drewniane zestawy kuchenne z wałkiem itp. dla dziewczynek, a teraz jak potrzebuję to nie ma. Mi lawenda u nas też nie wpadła w oko nigdzie. Pudełeczko spoko, myślę, że je tak wykończysz, poprzecierasz itd, że śladu nie będzie po niepowodzeniach. Każa sytuacja czegoś uczy. Miłego dnia i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesz co,pomarszczenia to nic.Jak potraktujesz papierem ściernym to będzie wyglądało jak postarzone.
OdpowiedzUsuńOdważnie zabrałaś się za tekturowe pudełko...one się mogą "prężyć" pod wpływem moczenia farbami i lakierami.
Akurat to pudelko ma tylko tekturę na wieczku, reszta to sklejka. Ale rzeczywiście prężą się jak nie wiem, bo wcześniej bawiłam się tekturowym pudełkiem. Ja to mam większy problem z korkiem, bo po pomalowaniu farbą akrylową powyginał się! A chce żeby spód był naturalny korek...
Usuńśliczne pudełko, nie narzekaj.
OdpowiedzUsuń