Taki dziewczęcy naszyjnik, z różowymi kwiatkami i koralikami w odcieniach różu i fioletu. Zaczęłam od kilku kwiatków, a potem doszła reszta, zawiesiłam elementy na różowej tasiemce i domontowałam łańcuszek, żeby był to naszyjnik również wieczorowy :) Do tego jeszcze mała czarna i różowe szpilki :)
Dziękuję za komentarze pod poprzednim postem, cieszę się, że moje kolczyki Wam się podobają :) Dziś byłam w szkole po przerwie wakacyjnej (jeszcze tylko 4 miesiące i koniec nauki duńskiego :)) i wróciłam bardzo dowartościowana, bo co przeszła koło mnie jakaś nauczycielka, to się zatrzymywała i pytała gdzie kupiłam moją biżuterię (a miałam na sobie wiosenne kulki ). Co prawda siedziałam dziś cały dzień w bibliotece i to tak "na wylocie" - ale i tak się cieszę, że zostały moje "twory" zauważone :).
A w Danii żniwa na całego i z dnia na dzień znikają pola jedno po drugim, zanim się obejrzę, znikną wszystkie :) Pogada póki co piękna, koleżanka była na wakacjach w Polsce i wróciła blada, a ja przy niej jak po wakacjach na Teneryfie :) - a opalać się nie lubię, bo nie lubię leżeć bezczynnie. Więc muszę napisać, że serdecznie Wam współczuję i życzę pogody bardzo słonecznej!Pozdrawiam!
śliczny..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny naszyjnik:-)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik super :) mnie udało się złapać troszkę słońca jednego przedpołudnia w czasie koszenia trawnika. Więcej grzechów nie pamiętam...później zaczął się lipcopad... serdeczności
OdpowiedzUsuńuroczy naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się kolczyki z poprzedniego postu, a szczególnie te wzory na drewnianych koralikach :)