Decu butelka powstała jako prezent dla mojego sąsiada, który ma sklep z winami, więc stwierdziłam, że tak butelka na nalewki będzie dobrym pomysłem. Do butelki zrobiłam jeszcze doniczkę i zasadziłam w niej kwiatka - również własnej produkcji - szczypkowej, ale zapomniałam zrobić zdjęcie! Z butelki jestem strasznie zadowolona! Przyklejanie szło bardzo sprawnie, z mieszaniem farb by uzyskać odpowiednie kolory szło mi trochę gorzej, ale myślę, że się udało. Butelka jest po oliwie, więc najpierw zapoznałam ją i jej korek - po usunięciu plastiku z korka, ze zmywarką i wysoką temperaturą, potem dokładne schnięcie i jeszcze jedno mycie, tak dla pewności :)
A butelka wygląda tak:
Trochę odżyłam, podgoniłam trochę z czasem, ale i tak jest istne szaleństwo...W zeszłym tygodniu chłopcy obchodzili urodziny, więc miałam tydzień robienia ciast - do domu, do przedszkola, a jeszcze wymyślić, co tu zrobić dla nich... A teraz lecę robić sernik i jakiś dobry obiadek przygotować, bo dziś 7 rocznica... Nobel nam się należy jak nic! Mnie za to, że nie wybuchłam, a Mężowi, za to że wytrzymał.
Mam nadzieję, że do jutra!
Pozdrawiam!!!
Butelka piękna, wyjątkowa.
OdpowiedzUsuńGratulacje z powodu rocznicy! Fajna sprawa a latka lecą :-) My na początku października obchodzimy tez 7.
Latka lecą a czasu ciągle brak. Ja ostatnio obiecałam sobie, że codziennie zrobię jaką malutką przyjemność dla siebie a raz w miesiącu większą (paznokcie mi się marzą zadbane), noi zobaczymy co z tego wyjdzie :-)
Pozdrawiam bardzo ciepło i miłego świętowania!
Ja to hormonom dziekuje za dobre paznokcie ktore nie wymagaja nadmiernej pielegnacji:-)
UsuńŚliczna butelka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy!
Dziekujemy:-)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! Butelka wyszła fantastycznie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekujemy za zyczenia i ja dziekuje za docenienie mojej butelki - zwlaszcza ze ja podziwiam Twoje butelki!
UsuńGratuluję Wam siódemki. Oby następnych siódemek było jak najwięcej. A mąż, Oleńko wytrzyma, bo przy Tobie nie można się nudzić.Trzymam mocno za Was kciuki. Butelka na pewno się podobała. Jak zrobiłaś ten szlaczek u góry?
OdpowiedzUsuńNo tak... Nie mozna sie nudzic ale ekstremalne przezycia gwarantowane! Szlaczka nie zrobilam to oliwki na butelce byly wybite a ja je podmalowalam najpierw dokladnie biala farba a kolorem tampowalam z gory zeby ladnie byly uwidocznione. Butelka jest po oliwie i stad ten wzorek - niestety jest to moja ulubiona oliwa, dobra jakosciowo i w sklepie w ktorym jestem co tydzien a te lobuzy zmienili butelki! I juz nie maja wzorka...
UsuńButelka jest prześliczna!Ale to rozwiązanie z korkiem to już mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńStu lat wspólnych życzę!!!
Dziekuje! Dlugo myslalam nad korkiem - malowanie odpadalo wiec zrobilam cos na podobe kapturkow na sloiki:-)
OdpowiedzUsuńŚliczna butelka. Fajny pomysł na korek, ale miałam ostatnio pomysł żeby takie robić na słoiki, bo ma dużo bez zakrętek :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji rocznicy!!! Butelka fantastyczna!!! Pięknie ją ozdobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)))
Piękny i pomysłowy prezent! wszystkiego najcudowniejszego we wspólnym dalszym życiu dla was obojga i 100 latek radości dla chłopaków!
OdpowiedzUsuńbuteleczka śliczna zwłaszcza te zdobienia u góry, gratuluje rocznicy:)
OdpowiedzUsuńButelka jest cudowna, świetna kolorystyka a nakładka na korek bardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuń