Coś nie idzie mi pisanie postów. Próbowałam zrobić post na później i najpierw się opublikował, później się usunął. Więc bez zbędnych ceregieli, pokazuję doniczkę.
Na lawendę doniczka - choć obawiam się, że nie utrzymam jej w kuchni dłużej i mi padnie... a ja nie wiem jak jej pomóc?!
Pozdrawiam serdecznie!!!
Śliczna doniczka! u mnie w domu lawenda rośnie w doniczce i daje radę, choć trochę to trwało zanim się przyzwyczaiła i nie jest taka dorodna jak ta w ogródku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moja tez slaba, ale wyrastaja nowe listki wiec chyba sie zaadoptowala.
UsuńFajna doniczka:)
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńBardzo ładna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna doniczka-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńHmmm powinna przetrwać chociaż może skusisz się na tymianek i pietruszkę?
OdpowiedzUsuńA lawenda w ogrodzie sobie poradzi u mnie zimuje spokojnie a więc u Ciebie tez powinna.
Donicza śliczna
Pozdrawiam Lacrima
Ja w ogrodku tez mam lawende ale w donicach i mysle ze na zime wstawie je do szklarni a tymianek i pietruszke mam w szklarni i nawet pietruszka to mi ladnie zimowala ze do obiadu przez cala zime mialam mrozona swieza pietruszke:-) ale wkrotce na oknie zasadze szczypiorek:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczną donicę zrobiłaś!!! Co do lawendy...chyba się nie znam na ogrodowych sprawach:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej nocki życzę:)
ojej... lawenda ma mój ulubiony kolor, jak i czcionka na Twoim blogu, więc ją lubię... zresztą kto nie lubi? :D
OdpowiedzUsuńNiestety nic na jej temat powiedzieć nie potrafię, bo nigdy nie hodowałam, ale jak tylko mi przestaną walce i koparki jeździć po placu budowy i dostanę kawałek ziemi dla siebie do babrania się w niej, to na pewno i lawenda tam zagości :D
Śliczna doniczka :) Dlaczego nie w lawendę? ;)