Ozdobiłam słoje na lawendę i miętę. Duże słoje. Ale mam też mniejsze, na pietruszkę, bazylię itp. Są już ozdobione, ale musze popracować nad brzydkimi zakrętkami. Dlatego dzis pokażę tylko te duże słoje.
A teraz "bomby". Bomby to nic innego jak "dizajnerskie" młynki... "Danish design" czasem mnie zaskakuje.
A że takie stały łyse, to je ozdobiłam.
A pod kulą jest:
To tyle na dziś.
Ferie i czasu wybitnie mało.
Pozdrawiam!!!
A teraz "bomby". Bomby to nic innego jak "dizajnerskie" młynki... "Danish design" czasem mnie zaskakuje.
A że takie stały łyse, to je ozdobiłam.
A pod kulą jest:
To tyle na dziś.
Ferie i czasu wybitnie mało.
Pozdrawiam!!!
Świetnie ozdobiłaś te słoiczki i młynki. Wygląda to bardzo profesjonalnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSłoiczki na ziółka są extra. Ja też nazbierałam szkła i ozdabiam powoli. Jednak najbardziej podobają mi się te bomby-są odjazdowe! Podarowałabym Ci trochę czasu ale i u mnie cienko z tym towarem . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietnie ozdobiłaś te słoiki! Bardzo mi się spodobały. Te młynki/ bomby są niesamowite:) Nie spotkałam się z takimi podczas pobytu w Danii, a szkoda.
OdpowiedzUsuńZ tym czasem to i u mnie jak na lekarstwo. Za chwilę jadę do pracy i będę w domu o 23 buuu :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie i bardzo delikatnie przyozdobiłaś słoiczki, fajnie wyglądają...jednak młynki to przebój!!! Miałaś bardzo dobry pomysł aby te łysole ubrać w decu, rewelacyjnie Ci to wyszło!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czasu życzę:)))
Ale pięknie zrobiłaś te młynki. Fajnie, że można pięknie ubrać rzeczy nijakie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMłynki są niesamowite. Fajne takie bomby:)
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko ozdobiłaś...
No bombowe są te bomby!!! Ale to dlatego, że Ty się za nie zabrałaś!!! :)))
OdpowiedzUsuńPieknie:) pozdrawiam cieplusio,po przejsciu po blogu stwierdzam ze z niedaleka :) p.s. ja tez uwielbiam lawende :)
OdpowiedzUsuńdziekuje! Milo mi Cie goscic u mnie. Mam jednak prosbe- z drugiego komentarza sadze ze to Ewa jest autorka w/w komentarza dlatego umiescilam ten komentarz, a ja z zasady nie umieszczam komentarzy nie podpisanych, nie wymagam konta ale chociaz nick. A co do drugiego komentarza z posta o wykopaliskach to w googlach maps znajdziesz adres po wpisaniu Dalbyover Kalkgrav. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńŚwietne są te bomby :)
OdpowiedzUsuńMasz ciekawego bloga, na pewno znowu zaglądnę.
Pozdrawiam
ooo...zostałam setnym obserwatorem :D
OdpowiedzUsuń