Maybelle square - jeden z piękniejszych elementów szydełkowych jaki widziałam. Historia tego elementu jest nawet długa :) Otóż jedna kobieta z Wielkiej Brytanii, wykonała kwiatki Maybelle Crochet Flower (http://6ichthusfish.typepad.com/6ichthusfish/2010/05/maybelle-crochet-flower-free-pattern.html), udostępniła opis wykonania. Inna kobieta, mieszkająca w Szwajcarii (a jest Szwedką) wymysliła by przerobić Maybelle crochet flower na Maybelle square, czyli kwiatki przerabiamy na kwadratowe elementy (http://myrosevalley.blogspot.dk/2013/06/maybelle-square-crochet-pattern.html). Ja jednak troszkę zmodyfikowałam wzór, musiałam go dostosować do moich potrzeb - czyli łączenia elementów oczkami łańcuszka pomiedzy słupkami. Zmiana nastapiła w rzędzie 3. Otóż cały rząd to słupki, nad każdym oczkiem, nad każdym słupkiem, na rogach na dwóch oczkach łańcuszka robiąłm dwa słupki, dwa oczka łańcuszka i dwa słupki. Łącznie na jednym z boków, licząc od dwóch oczek łańcuszka wychodziło mi 25 słupków.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze rząd 4, w którym łączyłam ze sobą kwadraty oczkami łańcuszka. Opis mógłyby być mało zrozumiały, więc rozrysowałam wspomniany już rząd 3. i 4.
Legenda:
Kropka - oczko łańcuszka
przekreslona kreska - słupek
dwie/trzy przekreślone kreski - słupki wbijane w jedno oczko
I oczywiście zabrakło mi siwej włóczki na obrobienie... muszę dokupić... a zobaczcie na jaki mały kawałeczek - można się wkurzyć... Ale trudno, pled jest już w używaniu, dokończe jak kupię włóczkę, bo specjanie po nią nie będę jechała.
Dodatkowo zrobiłam jeszcze rząd 4, w którym łączyłam ze sobą kwadraty oczkami łańcuszka. Opis mógłyby być mało zrozumiały, więc rozrysowałam wspomniany już rząd 3. i 4.
Legenda:
Kropka - oczko łańcuszka
przekreslona kreska - słupek
dwie/trzy przekreślone kreski - słupki wbijane w jedno oczko
Pled robiło sie przyjemnie, nawet szybko, choć oczywiście odwaliłam włóczkami, bo sobie wymysiliłam, że kupię najpierw każdego koloru po 5 motków i sprawdze ile mi wychodzi elementów z jednego motka. Policzyłam, pomierzyłam jaki duży ma być ten pled - dużo musiałam dokupić i oczywiście, a to nie jechaliśmy do sklepu z tą włóczką, a to czarnego nie było i tak ponad miesiąc pled się dziergał... Pled ma tylko 48 elementów, ale jest duży... - 150 cm x 190 cm, włóczka to akryl, a szydełko 4. I jest ciepły, choć nie goracy, bo taki też miał nie być :)
I tak wygląda :
I oczywiście zabrakło mi siwej włóczki na obrobienie... muszę dokupić... a zobaczcie na jaki mały kawałeczek - można się wkurzyć... Ale trudno, pled jest już w używaniu, dokończe jak kupię włóczkę, bo specjanie po nią nie będę jechała.
Miłego dnia życzę! Dziękuję za odiwedziny i komentarze. Pozdrawiam!!!
Cudowny pled. Bardzo spodobał mi się wzór - jest po prostu idealny :-)
OdpowiedzUsuńKolory dobrałaś doskonałe.
Pozdrawiam serdecznie.
Świetny pled!
OdpowiedzUsuńPiękny po prostu! Podziwiam, bo wydaje mi sie bardzo trudny i pracochłonny :-)
OdpowiedzUsuń... na takie dni jak ostatnio u nas - wymarzony
Ale dziś cieplutko i tego sie trzymam :-)
Pozdrówka ciepłe!
O!!! Ale cudny pled. Kawał dobrej roboty:) Też by mi gul skoczył jak by takiego kawałka mi zabrakło;)
OdpowiedzUsuńŚlicznota po prostu i koniec. Na tą włóczkę to bym się wkurzyła ogromnie, że już by mnie w sklepie ten kolorek nie zobaczył. Pled by został z takim małym brakiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńKapitany wzór na pled!!!
OdpowiedzUsuńCudnie dobrałaś kolory:)
Pozdrawiam Lacrima