Translate

12 grudnia 2010

Torty urodzinowe - czyli co u mnie się dzieje, jak nic się nie dzieje :)

Święta coraz bliżej, przygotowania na całego, a ja mam "mały przerywnik" - urodziny Córki. Pierwszy tort - zrobiony do przedszkola - dlatego "Hello Kitty":


Przepis na tort znajdziecie tutaj: Tort Brzoskwiniowy. Natomiast masa którą obkleiłam tort to masa z pianek, a przepis na nią znajdziecie tutaj: tort urodzinowy .
Drugi tort zrobiłam na małą uroczystość domową, tym razem bez większych wariacji:


Przepis na ten tort jest taki jak na tort "Hello Kitty" - poszłam na łatwiznę, bo już nie miałam siły wymyślać nic więcej.
A poza tym, to nazbierałam parę ciekawych zdjęć inspiracji świątecznych, a na polu szydełkowym - to coś tam dłubię, ale niestety nie wiele. Mam już co nieco skończone, ale muszę wszystko zebrać i sfotografować.
Ja póki co intensywnie "wymóżdżam" się po duńsku - po przymusowych labach, trzeba teraz nadrabiać :)
                                                                           
Florentyno: oj smakował bardzo i bardzo się podobał :) Córka była zachwycona :)
Również życzę miłego tygodnia :)

2 komentarze:

  1. Śliczne i apetyczne!!!
    A "Hello Kitty" z pewnością wzbudził zachwyt dzieciaków;-)
    Pozdrowienia i dobrego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny torcik, córcia pewnie była zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)