Translate

04 listopada 2010

Pierogi z kapustą i grzybami - to też świąteczne danie.

Od czasu jak w Danii znalazłam kapustę kiszoną (i to bardzo dobrą!!!), produkuję pierogi, kulebiaki, a na święta będą paszteciki. Póki co przedstawiam pierogi z kapustą i grzybami - "Babcine", bo choć może smak inny, ale teoretycznie to "jak u Babci" :)
Prepisu nie będzie. Biorę kapustę, gotuję w wodzie, odlewam kwas (z niego to zupę robię, ale ponieważ to danie chyba tylko kujawskie, to pewnie nie każdy będzie wiedział o co chodzi...), ale tylko raz, maksymalnie dwa razy odlewam, bo ja to lubię porządny smak kapusty :), w to wrzucam grzybki suszone, pieczarki, przyprawiam. Mąż jak jest w domu to próbuje, jak nie to trudno, ale ja próbować nie mogę i nie umiem i już!
Potem wrzucam kapustę w robota, tnę na szatkownicy, odcedzam wodę i mam farsz.
Ciasto na pierogi, każdy niby ma swoje, moje zawsze było: mąka, woda gorąca, jajko i olej w proporcjach na oko, a że "na oko to chłop umarł" - jak zwykł mawiać mój Tata, to żeby zaoszczędzić sobie dorabiania ciasta, to znalazłam proporcje na ciasto pierogowe u Doroty na blogu "Moje Wypieki".
A tak wygląda moja córka lepiąca pierogi:




Pierogi w produkcji:







I już na talerzu:





Mniam... Wigilijne danie - smaczna inspiracja :) Co prawda ja jadam tylko ze skwarkami z boczku, to u mnie na wigilijnym stole nie zagoszczą pierogi. Ale paszteciki, jak najbardziej!

A tak wygląda kapusta kiszona jaką można kupić w Danii (sklep Spar, lub EuroSpar):