Translate

02 września 2013

Bransoletka koralikowo-sznurkowa.

Przyszedł ten dzień, gdy pokażę Wam moja wymęczoną i wymarzoną bransoletkę. Pokazywałam w zeszłym tygodniu bransoletke w brązach, ale tak ona miała nie wygladać... Bo chciałam czarne sznurki, koraliki, to właściwie takie jakie bym miała i byle by pasowały do czarnych sznurków. Kupiałam odpowiedni sznurek za 5 koron :), koraliki wygrzebałam z moich zbiorów. Chciałam zrobić ja tak jak ta bransoletka ze sklepiku z pamiątkami, którą widziałam podczas wakacji, a że planowaliśmy jeszcze jedną wycieczkę w to miejsce, więc miałam okazję, by dobrze  zapmiętać jak ta bransoletka wygląda. Obejżałam sobie gotową bransoletkę, która kosztowała 45 koron..., zapamiętałam co i jak ma wygladać. Dnia następnego zabrałam się za dłubanie bransoletki. Nawet szybko mi poszło, nawet pamiętałam jak powinna wyglądać, nawet mi się podoba i to bardzo. I tym sposobem zaoszczędziłam 40 koron :) 

Początkowo wydawało mi się że sznurków z koralikami jest za mało i że słabo będzie wyglądała. Właściwie to mało jest tych sznurków, ale nie miałam więcej takich koralików i tak musi zostać, a teraz stwierdzam, że nawet tak też jest dobrze, trochę delikatniej wygląda. Muszę poszukać takich koralków w różnych kolorach, bo strasznie mi się spodobały takie sznurkowe bransoletki :)
Zmykam, bo czekaja mnie bardzo napięte dwa dni i im szybciej zabiorę się za obowiązki tym szybciej się z nimi uporam :) 
Dziekuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!!!