Translate

29 listopada 2012

Decu puszki na kredki.

Oj, nie do końca na kredki, bo tym razem zrobiłam dwie puszki dla siebie. Na moje przybory piśmiennicze :)



Dobrze, że pomyślałam wcześniej i te puszki zostawiłam żeby pokazać jako przerywnik pomiędzy świątecznymi robótkami :) A propos świąt, jutro mam pierwsze przedświąteczne spotkanie, czeka mnie dość intensywny weekend, dużo do zrobienia. I pierwsza niedziela adwentu, a ja jeszcze w czarnym lesie ze stroikiem. Muszę się ogarnąć i po zrobieniu wszystkiego co mam na dziś zaplanowane może uda mi się zrobić coś co powinnam zrobić w weekend... ale zanając życie... czekają na mnie jeszcze zdjęcia tego co wczoraj zrobiłam i dokończenie jednej pracy, a gdzie te okna do mycia... eh. Uciekam, bo czas leci! 
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za odwiedziny i komentarze!!!