Translate

22 grudnia 2013

Świąteczne ciasteczka i skórka pomarańczowa w czekoladzie :)

Dziś zaprezentuję ciasteczka, jakie przygotowałam na święta. Pokażę tylko te które robiłam pierwszy raz, nie będe powielała tych które robiłam też rok temu.

Ciasteczka miodowe z przyprawami korzennymi. 
O... pycha... a że w przepisie ciasteczka były wyciskane stepelkami to ja też chciałam, znalazłam małą gwiazdkę i wyciskałam na ciastkach :) Przepis znajdziecie tutaj: Miodowe ciasteczka z przyprawami korzennymi.
Drugie ciasteczka to... eh, co tu dużo gadać, a właściwie nie gadać, bo nie znam takiego słowa, żeby nazwać, czy określić mój zachwyt nad nimi, są idealne, niesamowite, nieziemsko smaczne...
To "spriz... coś tam", czyli niemieckie kruche ciasteczka.

 Łatwo się ich nie robi, bo trzeba wyciskać, ale chocbym miała włożyć w nie jeszcze raz tyle pracy, to uwierzcie mi mogę je robić codziennie! Przepis znajdziecie tutaj: Spritzgeback - niemieckie kruche ciasteczka świateczne.
I zapowiadana juz we wcześniejszych postach skórka pomarańczowa w czekoladzie... no... rarytaski :) Dzieciom smakuje, mi nawet też (a nie jestem fanką pomarańczy, a zwłaszcza ich skórek). 
 Taki słoiczek będzie nas cieszył podczas świąt :)
Jakbyście znalazły chwile w tym zabieganym dniu, to polecam wypróbowac ciasteczka, a zwłaszcza te niemieckie "spritz...".
Przedświąteczna gorączka pewnie u Was trwa, ale spokojnie, wszytsko zdążycie zrobić, przygotować i bedzie pięknie :)
Ściskam świątecznie!!!