Translate

28 kwietnia 2014

Sweterek na drutach dla Julii.

Dawno, dawno, temu... w marcu... zaczęłam dziergać ten sweterek, narzutkę?, bolerko?, jak zwał tak zwał, nieważne. Dzierganie oczywiście zaczęłam od problemu: "ale jak to zrobić?!". Pisałam o tym tutaj (tam znajdziecie wzór, a w komentarzach jest link do tłumaczeń). Pomoc w rozszyfrowaniu sweterka otrzymałam właściwie po kilkunastu minutach, zadzwoniła do mnie Kasia, moja właściwie sąsiadka i wytłumaczyła co i jak, czego nie zrozumiałam to zapisałam i czekałam na olśnienie, potem pojawił się komentarz od Gardenii15 z linkiem do tłumaczeń. Coś się w mojej głowie rozjaśniło. Zaczęłam dziergać, włóczka się skończyła, dokupiłam, sweterek czekał na swoją kolej... Aż go wreszcie złapałam i dokończyłam. Notatki które spisałam sobie podczas rozmowy z Kasią uzupełniałam tłumaczeniami od Gardenii15, ale był jeden moment którego kompletnie nie rozumiałam... To było dobranie oczek żeby zrobić dziurę na rękawy... jakieś tam włoskie sposoby... dobrać sobie oczka... ale jak?! Pomyślałam chwilę i wpadłam na pomysł! A jakby tak zrobić tak, jak nabierałam oczka do chusty ananasowej robionej z Intensywnie Kreatywną? Czyli na szydełkowym łańcuszku. Założyłam Julce zrobioną część bolerka, zrobiłam łańcuszek, zmierzyłam czy jest dobrze, dołączyłam do miejsca gdzie ma się rękaw kończyć i zrobiłam drugi taki łańcuszek i dołączyłam w tych samych miejscach do sweterka. Dalej robiłam ozdobną część z warkoczami w kółko - przód, oczka dobrane na łańcuszku, tył, oczka dobrane na łańcuszku, przód. Jakoś wyszło. Nawet jakoś tak... dobrze?! Bolerko wymaga lepszych guziczków (moim zdaniem, bo Julia wybrała kwiatki), te są za małe. 
Zdjęcia robiłam na szybko, jak to Julia określiła: do złej bluzki. Bo planowałam ten post już dawno temu, jeszcze przed świętami, ale jakoś się tak zeszło... Zdjęcia zostały to je dziś publikuję.

Coś krzywo wyglądają warkocze na zdjęciu, ale w rzeczywistości są prosto. 
Sweterek mi się podoba, Julce też. Może kiedyś zrobię wg tego wzoru sweterek na długi rękaw z większą ilością guziczków :) 
Moja obecność na blogu jest... znikoma... następny post będzie pewnie znowu za tydzień. Nie mam co pokazywać, piękna pogoda powoduje, że każdą wolną chwilę spędzam w ogrodzie. Wczoraj sprzątałam w oczku wodnym... ileż tam skarbów było... A dziś tak jakoś się obijam, odwlekam w czasie rozpoczęcie sprzatania... No, co?! Nie chce mi się! Wolałabym podziałać w ogrodzie :) Ale muszę, bo właśnie rozpoczęliśmy sezon cięcia drewna i mam wióry w domu... 
Dziękuję że mnie odwiedzacie.
Pozdrawiam serdecznie i do następnego wpisu! 

22 kwietnia 2014

Wianek wielkanocny.

Witam wszystkich powielkanocnie i bardzo wiosennie!
Przed świętami na wielu blogach pojawiaja się piękne ozdoby wydziergane, klejone, lepione itp.. Ale nie u mnie. Jakieś tam jajka mam i chyba więcej nie potrzebuję. Wielkanoc to życie, to nadzieja, to wiosna i zieleń, więc ozdoby wielkanocne to żywe gałązki i kwiaty. Moje tegoroczne ozdoby wielkanocne wykonane przeze mnie ograniczyły się do wianka na stół. Podgapiłam pomysł na wianek o tu: Twoje Diy, trochę pozmieniałam i wyszło mi o tak:
W skorupki powkładałam małe kurczaczki - na prośbę dzieci, bo takie słodziutkie są :)
Gdzieś, tak jakoś... nie po drodze mi do bloga ostatnio. Brak czasu, wykorzystanie czasu na inne rzeczy, przyjemności, chyba nawet nie bardzo wiem co pisać, a i pokazywać czasem nie mam co. Ukończyłam co prawda, coś dla córki, nawet zdjęcie jest już i czeka, ja zawzięcie... już drugi raz... a właściwie licząc od początku to trzeci raz... dziergam chustę... Zrobiłam ją rok temu, ale za długa wyszła, sprułam, przeliczyłam o ile zmniejszyć... zrobiłam, obcięłam ostatnia nitkę i olśniło mnie że nawet nie mierzyłam... i za mała była... to znów sprułam i znów dziergam... jeszcze kilka rzędów i będę w... połowie... W głowie mam kolejny pomysł i już mi się nie chce męczyć z tą chustą... już myślami jestem przy nowej robótce. Ale muszę najpierw skończyć chustę, bo to z tej samej włóczki będę dziergała i muszę wiedzieć ile zostanie :)
To wszystko na dziś. Miłego dnia wszystkim życzę.
Pozdrawiam serdecznie!!!

02 kwietnia 2014

Opaska...

Chce mi się pisać ten post?, czy nie chce? Jakaś niemoc internetowa mnie dopadła, ostatnio rzadko tu zaglądam, nie chce mi się, zawsze jest coś innego do zrobienia i jakoś tak... się odzwyczaiłam.
To ja może przejdę do opaski... ja wiem, że szaliki i opaski to najprostsze wytwory na drutach, że od tego się zaczyna... ale ja z opaska miałam problem. No ba! Przecież to JA! Zdolności Ci u mnie wszelakie, tylko nie zawsze te co potrzeba i nie zawsze idą w parze z rozumnością. Otóż wymyśliłam sobie opaskę: cienkie warkoczyki zamiast wzoru ściągacza. Nie chciałam warkocza wokół, chciałam tak jak sobie wymyśliłam... ni jak mi nie szło, nie mogłam sobie poradzić z obwodem, nie wyglądało to dobrze, prułam i robiłam od nowa... i tak w kółko. Aż się wkurzyłam i zaczęłam robić ściągacz, ale też inny. Nie umiem Wam tego wytłumaczyć, patrząc na jedną stronę opaski, to robiłam trzy rzędy lewych, trzy rzędy prawych, ale oczywiście ponieważ raz robimy na lewej stronie, raz na prawej, to wyglądało to tak: rząd lewych, rząd prawych, rząd lewych i znów rząd lewych, prawych, lewych itd...
Opaska miała być wysoka, żebym ją mogła porządnie założyć i zakryć całe czoło. Tylko nie pomyślałam, żeby sobie tył zrobić węższy, ale trudno, składam sobie ten tył na pół i jest dobrze.
Opaska wyglada tak:
Nie robiłam nic z brzegami, zostawiłam tak jak jest, tak surowo, a bo jakiś w nich urok zobaczyłam. Piękna to ta opaska nie musi być, ma mi uszy chronić jak jeżdżę rowerem i tyle. Paradować w niej na przyjęciach jakiś, nie mam zamiaru. Włóczka to akry\wełna, nie pamiętam proporcji.
I to tyle na dziś. I chyba na dłuższy czas... bo do malowania mam kolejkę superbohaterów, w koszyku na dokupienie włóczki czeka bolerko-sweterek dla Julii, a na drutach przerabiam chustę... A i jeszcze mały kwiatek na włosy muszę zrobić... Rączki mam tylko dwie, wiosna pełną parą, więc nie wiem kiedy to wszystko dokończę i zrobię. 
Uciekam. 
Dziękuję za chwilę spędzoną ze mną :) Pozdrawiam serdecznie!!!