Translate

19 października 2012

Ufilcowane przez Julię.

Dziś chce się pochwalić tym co Julia ufilcował z filcu który otrzymała od Anstahe. Oczywiście ja kompletnie nie wiedziałam co jej jest potrzebne oprócz tego filcu i igiełek, ale dziecko mi dokładnie wytłumaczyło, że potrzebuje czegoś na czym będzie filcowała żeby jej się nie powbijało i że chce kawalek filcu na którym może umocować to co chce zrobić.

Zabawa była przednia, a że był to dzień w którym Julia całą paczke otrzymała - to też w fartuszku nawet filcowała.


A teraz co powstało:
Muszę kupić opowiedniej wielkości ramkę, bo te które mam wolne sa za małe albo dużo za duże.
Teraz Julia obmyśla i podgląda jak ufilcować kwiatek. Ogląda filmiki na You Tube :) Chciałaby spróbować z mydłem, ale nie wiem czy to ma  być szare mydło? U nas brązowe mydło jest w płynie, albo w płatkach, nie widziałam szarego. Chyba są brązowe w kostce, ale nie wiem czy to tylko taki kolor czy ma właściwości jak polskie szare. Może któraś z Was może mi wytłumaczyć czy mydło ma byc szare w kostce, czy może byc w płynie - to nie to samo co mydła do mycia rąk w płynie, a może nadaje się to w płatkach? A może wiecie gdzie znajdziemy jakąś porządną szkółkę filcowania?
Cudownie jesiennego i pięknego weekendu!!!
Pozdrawiam!!!