Translate

12 października 2010

Kamizelka z pomponów...

... Mama pewnej panienki zakupiła wełenkę o nazwie "Pompon" i zażyczyła sobie kamizelkę. Więc zabrałam się do pracy, na szydełku ani rusz, to na druty się przeniosłam i poszło. Kamizelka wyszła, całkiem fajna, choć ja ją chciałam podszyć, a ostatecznie, bo przecież nie mi decydować, ja tylko wykonuję :) - obszyłam kamizelkę futerkiem. Choć nie lubię robić na drutach, zawsze coś mi się nie widzi w tych robótkach, to z tej jestem strasznie zadowolona :)




Opis:

  • włóczka "Pompon" - 3 i 1/2 motka
  • druty 6,5
  • wzór - Alex's design :) - oczka prawe i lewe :)

                                                                                                      
Zula: Ja oprócz szalików z tej włóczki to widziałam jeszcze tylko dywaniki i kocyki... Jak zamówienie to zamówienie. Nawet sobie nie potrafiłam wyobrazić jak to może wyglądać :)
Ivory: Ja produkowałam ser z maślanki i choć ser wyszedł super to przeznaczam go do pierogów :). Na serniki takie bardziej "polskie" - np krakowski, to mam zamrożone polskie twarogi, a na cheess cake idealny jest qvark. I cieszę się bardzo, że Ci się u mnie podoba :)
Wredula:Wiem że to dziwnie zabrzmi, ale ja też jestem zachwycona tą kamizelką! Dobrze że nie ja jedna :))
Makneta: No właśnie wywijam... Tylko praw i lewe, a ostatnio nawet się poddałam przy zwykłym ściągaczu. Prawa rączka i lewa nie współpracują u mnie :)