Translate

27 listopada 2012

Świąteczne zapałki.

Kolejna paczka zapałek przystrojona, tym razem iście świątecznie. Jest "Christmas", aniołki, wstążka i świecidełko, no nic, tylko zapachu piernika nie ma i już by był full wypas. (Jakiś taki dziwny humor od rana mam...)

A zapałki wyglądaja teraz tak:


Pudełko oczywiście takie duże jak poprzednie pudełka. 
I w temacie pudełek zapałek w ubrankach, mam coś w bonusie :)
Otóż, każda z Was tak pewnie ma, że coś gdzieś zobaczy, zapamięta, a później ciężko sobie przypomnieć skąd inspiracja się wzięła :)
Zapałki w ubrankach widziałam w kilku duńskich domach i stąd je pamiętam, ale podczas sprzątania w szafce z moimi "pierdołami" doznałam olśnienia. Mam cztery egzemplarze cudownego magazynu "Joanna d'Arc Living", niektóre wystroje i ozdoby są wręcz kosmiczne i nie wyobrażam sobie tego w domu, ale niektóre aranżacje i pomysły... eh... bajka! Ale do rzeczy. To w tym magazynie pierwszy raz musiałam zobaczyć takie pudełka, bo mam je już dłużej, niż znam duńczyków u których widziałam te pudełka :)
Oto inspiracja w oryginale:



To tyle, ja się muszę zastanowić co dziś posprzątać bo mi się odrobinę plany poprzestawiały. No zbieram się bo już po 8...
Pozdrawiam! i dziękuję! i pozdrawiam! i ściskam!