Pierwsze etui na ten telefon - męża telefon, ja nie mam takiej cegły :) - zrobiłam na szydełku - to była zwykła skarpetka, której funkcjonalność była zerowa... To myślałam i myślałam, jakby tu zrobić dobre etui i wpadłam na jakiś anglojęzyczny blog - niestety nie pamiętam nawy, bo skakałam od bloga do bloga i nie zapisałam adresu...
Ale już tłumacze jak zrobiłam to etui - wyciełam brystolu prostokąt, pozaginałam i nakleiłam na brystol kawałki materiału - wewnątrz i na zewnątrz (zewnętrzny materiał zszyłam dwóch kawałków), ale nie zszywałam brzegów, to zrobiłam razem z gumkami. Pzszywałam brzegi, podoszywałam gumki, guziczek i oto jest:
Dziwnie wyszły mi zdjęcia, bo jakieś smugi się porobiły na etui... Co do użytkowania - na potrzeby przeglądania internetu musiałam dorobić jedną gumkę, bo po przechyleniu, telefon lekko opadał i mam też za zadanie wymianę guziczka na rzep bo w kieszeni niewygodnie guziczkiem... Ale jestem strasznie zadowolona z tego etui. Naprawdę funkcjonalne etui.
Uciekam... już mam dosyć a jeszcze jutro i weekend...
Dziękuję Wam!!! Pozdrawiam!!!