Od czego by tu zacząć?
A od początku:)
W czerwcu zgłosiłam się u Reni z "Ażurowe Marzenia" do zabawy w "Podaj Dalej". Oto co otrzymałam (przepraszam za jakość zdjęć, ale robiła je moja siostra):
Serduszko zawisło nad łóżkiem w sypialni. Jedna z różyczek jest na opasce córki, a dla pozostałych różyczek - miejsce docelowe się szyje :) Reszta w brzuszku:)
Dziękuję Reni bardzo! Zwłaszcza że jej serduszka bardzo mi się podobają i teraz mam takie i ja!
Teraz czas na ogłoszenie tej zabawy u mnie. Oto zasady:
1. Dwie osoby, które jako pierwsze napiszą pod tym postem komentarz i wyrażą chęć zabawy, otrzymają ode mnie drobny upominek.
2. Ponieważ moderuje komentarze - po ich opublikowaniu napiszę do tych dwóch osób maila z prośbą o adresy.
3. Osoby te muszą ogłosić tę zabawę na swoim blogu po otrzymaniu prezentu ode mnie.
4. Jeśli dobrze zrozumiałam Renię - prosiłam o dodatkowe informacje co do czasu wykonania prezentów - bo u mnie z czasem to różnie - na wykonanie upominków są dwa miesiące.
Mam nadzieję, że znajdą się chętne osoby do wspólnej zabawy :)
A teraz wygrane Candy w Lawendowym Kredensie. W drugiej rundzie zabawy (bo Agnieszka po ogłoszeniu wyników zadecydowała, że zrobi dwa dodatkowe losowania), dostałam cudną broszkę w kolorze lawendy :)
Dziękuję bardzo!!!
A teraz moja ostatnia zdobycz. Poszukując wskazówek dotyczących szycia trafiłam na blog Bezdomna Szafa. Przy okazji polecam ten blog - bo jest pełen pomysłów i wszystko wyjaśnione prosto - co dla mnie jest ważne. Zaczęłam czytac ten blog od deski do deski i nagle zauważyłam, że trwa zabawa w łąpanie licznika (bo czytałam od najstarszego posta) i tak celując, czekając i czytając w między czasie - udało mi się złapać licznik!
Nagrodą była nie lada gratka - bo cudny portfelik!
I jeszcze zdjęcie "rodzinne":
Szczęściara ze mnie nie?
To co pobawicie się ze mną?
A ja? No cóż, kapustę gotuje, lece wstawić pranie, zajżeć do pomidorów, dokończyć prezent na 70-te urodziny dla naszego sąsiada, zrobić obiad, wstawić chleb, a jak czasu zostanie to zamieść wióry sprzed domu... Dobrze że dziś wieczorem mecz to sobie na te półtorej godziny usiądę z szydełkiem i dokońcże to co zaczęłam już dawno temu... :)
Pozdrawiam wszystki i życzę miłego wypoczynku w ten piękny świąteczny dzień (i nie chodzi mi tu o pogodę, tylko o piekno święta).
A od początku:)
W czerwcu zgłosiłam się u Reni z "Ażurowe Marzenia" do zabawy w "Podaj Dalej". Oto co otrzymałam (przepraszam za jakość zdjęć, ale robiła je moja siostra):
Serduszko zawisło nad łóżkiem w sypialni. Jedna z różyczek jest na opasce córki, a dla pozostałych różyczek - miejsce docelowe się szyje :) Reszta w brzuszku:)
Dziękuję Reni bardzo! Zwłaszcza że jej serduszka bardzo mi się podobają i teraz mam takie i ja!
Teraz czas na ogłoszenie tej zabawy u mnie. Oto zasady:
1. Dwie osoby, które jako pierwsze napiszą pod tym postem komentarz i wyrażą chęć zabawy, otrzymają ode mnie drobny upominek.
2. Ponieważ moderuje komentarze - po ich opublikowaniu napiszę do tych dwóch osób maila z prośbą o adresy.
3. Osoby te muszą ogłosić tę zabawę na swoim blogu po otrzymaniu prezentu ode mnie.
4. Jeśli dobrze zrozumiałam Renię - prosiłam o dodatkowe informacje co do czasu wykonania prezentów - bo u mnie z czasem to różnie - na wykonanie upominków są dwa miesiące.
Mam nadzieję, że znajdą się chętne osoby do wspólnej zabawy :)
A teraz wygrane Candy w Lawendowym Kredensie. W drugiej rundzie zabawy (bo Agnieszka po ogłoszeniu wyników zadecydowała, że zrobi dwa dodatkowe losowania), dostałam cudną broszkę w kolorze lawendy :)
Dziękuję bardzo!!!
A teraz moja ostatnia zdobycz. Poszukując wskazówek dotyczących szycia trafiłam na blog Bezdomna Szafa. Przy okazji polecam ten blog - bo jest pełen pomysłów i wszystko wyjaśnione prosto - co dla mnie jest ważne. Zaczęłam czytac ten blog od deski do deski i nagle zauważyłam, że trwa zabawa w łąpanie licznika (bo czytałam od najstarszego posta) i tak celując, czekając i czytając w między czasie - udało mi się złapać licznik!
Nagrodą była nie lada gratka - bo cudny portfelik!
I jeszcze zdjęcie "rodzinne":
Szczęściara ze mnie nie?
To co pobawicie się ze mną?
A ja? No cóż, kapustę gotuje, lece wstawić pranie, zajżeć do pomidorów, dokończyć prezent na 70-te urodziny dla naszego sąsiada, zrobić obiad, wstawić chleb, a jak czasu zostanie to zamieść wióry sprzed domu... Dobrze że dziś wieczorem mecz to sobie na te półtorej godziny usiądę z szydełkiem i dokońcże to co zaczęłam już dawno temu... :)
Pozdrawiam wszystki i życzę miłego wypoczynku w ten piękny świąteczny dzień (i nie chodzi mi tu o pogodę, tylko o piekno święta).
Witaj! A staję tu sobie:))) Może się załapię:))) Po takie cudeńka jakie tworzysz to naprawdę warto!!! Chociaż jak znam swoje szczęście to będę już za pierwszą dwójką. :))) Pozdrawiam!!! :)
OdpowiedzUsuńTo ja też się ustawiam w kolejce :)
OdpowiedzUsuńLista zamknięta - dziekuję :)
OdpowiedzUsuńA ja już się cieszę :)))))
Usuńhe, wystarczy, że zniknęłam na chwilkę i minęło mnie coś fajnego. Cóż, poczekam na następną okazję, bo bardzo lubię Twoje dzieła.
OdpowiedzUsuńojej!! fajne muszą być takie wymianki :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dostał Ci się Lazurek i mam nadzieję, że jest w Twoim guście! :D
Niezmiernie się cieszę, że akurat rodzina do zdjęcia trafiła mu się fioletowa, bo to mój kolor, który darzę ogromnym sentymentem :)))
Dziękuję za wspomnienie i miłe słowa o mnie :)
Zrobiłaś mi ogromną przyjemność :))