Translate

16 września 2012

Ficowa zakładka.

Filcowa zakładka, ale zrobiona nie przeze mnie! A przez Julkę! W szkole na świetlicy zrobiła. Ja jestem pod wrażeniem, zwłaszcza że za filc się nie zabieram! 
Teraz Julka uczy się szyć. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ma swoje niteczki, igły, szpilki, małe nożyczki i centymetr, wszystko w skrzyneczce i zrobiłyśmy nawet mały igielnik - ja szyłam większość a Julka wciskała wypełnienie i zaszyła. Jak się mój komputer wyleczy to pokażę zdjęcia :)
Pozdrawiam serdecznie!

5 komentarzy:

  1. No ciekawa jestem igielnika córki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna zakładka. Córcia idzie w ślady mamusi, a wkrótce to będziesz mogła ty się od niej uczyc nowych technik.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nooo to ja też jestem ciekawa igielnika! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Julcia. Pięknie wyszło. Próbuj dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje dla Julci. Szok sama zrobiła taka śliczną zakładkę? Brawo

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)