Translate

31 października 2012

Koszyczek na czosnek.

A taki malutki koszyczek na czosnek Nie chciałam by był sztywny bo musiałby być większy, a taki giętki spokojnie pomieści 4 całe główki czosnku - na zdjęciu 3,5 główki :) 

Koszyczek wydziergałam ze sznurka i jestem bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam dzieki temu sznurkowi i muszę sobie wyszukać na wyprzedażach, jak będzie więcej to kupię chyba wszystkie! Już widzę jakie fajne koszyczki mogłabym wydziergać z takiego sznurka :)
Tyle na polu robótkowym - ale... w zeszłym tygodniu w kilku komentarzach pojawiła się prośba, zapytanie o robienie na drutach. Szkółek robienia na drutach jest wiele w internecie, naprawdę można sobie wybierać czy wolimy opisy ze zdjęciami, opisy z filmikami, filmiki z tekstem mówionym, obrazki graficzne itp. Ale ja - znając prawe, lewe, miałam momentami chwile zwątpienia - a jak zobaczyłam te wszystkie "yo, k2tog, marker" itp. to oczy przecierałam ze zdumienia. Ale poniewaz można się czegoś nowego nauczyć - jak nie można jak można!!! wszystko można! - to może Wam trochę pomogę, rozświetlę tę trudna drogę :) - tak z mojego punktu widzenia, czyli z miejsca kompletnego laika:)
Ale to będzie w następnym poście, dziś zacznę go tworzyć, bo jest dużo takich różnych elementów, które trzeba zebrać, musze przemyśleć, co może się przydać, które "słówka" mogą się przydać i należy je wytłumaczyć itp. Dlatego zaraz otwieram okno pisania posta i mam nadzieje że dziś skończę :) A nadmienię tylko że ja nie potrafię tłumaczyć - chyba tylko do tego brakuje mi cierpliwości... więc jest to dla mnie wybitnie trudne zadanie - ale no dobra - zasługujecie na to!!!
Pozdrawiam!!!

13 komentarzy:

  1. Nie, no po prostu nie mogę!!!! Talent masz do tych koszyczków!!! Wpadnie Ci jakiś pomysł do głowy - raz! dwa! i już jest! JA TEŻ TAK CHCĘ!!! :( A tłumaczyć to na pewno umiesz, tylko czy uczennica się nadaje? ;) Pozdrawiam!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja Cie przypilnuje! i uczennica się nada! Dzieki :) Pa!

      Usuń
  2. Koszyczek śliczny. A z angielskimi skrótami spotkałam się na jakimś forum. Ja natomiast nie cierpię opisów, czytam tylko schematy ale i tak mało robię na drutach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kompletnie nie rozumiem opisów szydełkowych - takich z gazet one są straszne! Jeszcze jak ktos napisze opis do maskotki np, to jest ok, ale te gazetowe... kto to wogóle pisze?!

      Usuń
  3. Śliczny wyszedł Ci ten koszyczek!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A taki malutki, skromniutki, ciesze się że sie podoba :)

      Usuń
  4. Oleńko, to ja mam takie problemy z odczytaniem instrukcji szydełkowych. Na drutach uczyłam robić się przy mamie. Jestem wzrokowcem i jak zobaczę to umiem. Inne metody nie skutkują. Pozdrawiam, a Julcię całuję w czółko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To postaram sie tez coś dla szydełkujących jest kilka dobrych instrukcji jak czytac schematy, to zbiore i napisze w poście :) pozdrawiam!!!!

      Usuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)