Translate

17 stycznia 2013

Spódniczka w kratkę.

To nie tak miało być. Trochę inaczej sobie wyobrażałam ta spódniczkę. Uszyłam ją dla Julki a Ona jest zadowolona. Ja mniej... no ale cóż. Mam jeszcze ten materiał, starczy na jeszcze jedną spódniczkę :) Jak przemyślę sprawę, albo jak znajdę fajny tutorial... Spódniczka wyglada tak:

Chwilowo nie noszona, bo żelazko... większość rzeczy moge prasować, problem jest przy takich elementach, gdzie trzeba żelazko podnosić częściej. A i przez niewyprasowanie nie widać, że sukienka ma dwa guziczki, róg sie podniósł i nie widać. 
U nas śnieży :) I dobrze, bo szykujemy się na dużą wyprawę na sanki :) No, chyba że tak będzie sypał śnieg że nie bedzie nic widać :)
Krótko dziś :)
Pozdrawiam serdecznie i dziekuję za baaaardzo liczne i baaaardzo miłe komentarze :) Udanego weekendu życzę, bo kolejny post dopiero w poniedziałek!

14 komentarzy:

  1. Śliczna spódniczka i najważniejsze, ze Julcia zadowolona.Miłego szusowania sankowego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba ten materiał a spódniczka jest śliczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mi też się bardzo podoba ten materiał. Długo leżał i czekał, aż się zdecyduję co z niego uszyć :)

      Usuń
  3. Nie wiem, co Ci się nie podoba w tej spódnicy, moim zdaniem wygląda bardzo dobrze :) podobno plisy najlepiej złapać nitką przed każdym praniem, żeby się brzydko nie rozeszły (tak słyszałam ;))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podoba mi się pas, nie wiem czy powinien być węższy, czy co, ale coś jest nie tak z tym pasem. Dobry patent z tymi plisami!

      Usuń
  4. Podoba mi się i mam z Julka podobny gust. W życiu bym tego nie uszyła, więc się nie wymądrzam. Jest po prostu ładna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie powiem, co się na wnerwiałam przy niej to się nawnerwiałam - najgorsze było wszycie plisy w pas, bo jest wszyta w środek, a pas ma zakładki, więc przez 6 warstw materiału się przebijałam... teraz to bym inaczej zrobiła - zmądrzałam :)

      Usuń
  5. Spódniczka jest śliczna :)) bardzo mi się podoba :)) pozdrawiam cieplutko Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam nic złego w niej nie widzę. Podoba mi się i tyle.
    Najważniejsze, że Córa zadowolona. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładna :) i ważne że córka zadowolona

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)