Tłuściutki czwartek się zbliża - a ja odkryłam przepis na pączusie. Poznałam je w dzieciństwie i tak i się będą kojarzyły ze spacerami z Babcią pod Tężniami w Ciechocinku. Moja Córka też miała okazję je poznać, ale nie chłopcy. O nie! Przecież muszą poznać smak i rozkosz wciskania tych małych kulek do buzi! Więc jak tylko pojawił się przepis (na stronie Moje Wypieki - kliknij) na pączusie - musiałam zrobić!
Są maleńkie (wycinałam kieliszkiem!), pyszne, słodki jest tylko lukier, znikło wszystko, co do jednego! Chłopcy tylko podbiegali do stołu i na paluszkach się wspinali po jeszcze. Dałam im swobodę i nie wyliczałam - w nagrodę bo ładnie obiad zjedli :)
Terra: Ten jeden dzień w roku... skuś się! A takie malutkie to nawet nie widać kiedy się je je, a co z oczu to sercu lżej - czy jakoś tak :)
Piuma (Asia): To jak się do mnie wybierasz to od razu zamawiam z Polski dobrą kawkę Tchibo żółtą lub exclusiv, bo bardzo lubię, a tu ni ma...Katarzyna/Kathryn: Pączki - te większe :), nadziewam strzykawką - taką dużą mam dostałam od weterynarza... - oczywiście nówkę, bo coś nie mam szczęścia do kupna szpryc i każda pada na marmoladach - a bo plastiki jakieś... A jeśli chodzi o nadzionko to dżem z róży a jak nie ma to jaki akurat mam. I daj spokój z tą dietą na ten jeden dzień!
Reni, Anioły Anielki, Eve-Jank, Iza: Dziękuję pięknie!
Kusisz i kusisz smakołykami, a ja powinnam się odchudzać. I co mam teraz z moim apetytem na te maleństwa zrobić?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pysznie wyglądają! Wpadam na kawkę w czwartek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo a ja wlasnie mialam zaoytac jak nadziewasz paczki. Wiesz co, na diecie jestem (od zawsze i zawsze bezskutecznie) ale chyba sie skusze. Zrobie dzieciakom niespodzianke. Dzieki.
OdpowiedzUsuńuwielbiam pączki..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana za komentarzyk... ale mi smaczka narobiłaś, no, no, no... Pozdrawiam milunio.papa
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis. takich jeszcze nie piekłam.
OdpowiedzUsuńpysznie wygladaja :)
OdpowiedzUsuń