Translate

20 marca 2011

Torcik bezowo - truskawkowy.

Na urodziny Męża - chyba za dużo trójek się nagromadziło na metryce i się Chłopak nie zgodził na szaleństwo na torcie - skromnie poprosił o bezę i owoce. A ja odmroziłam białka pozbierane w pudełeczko. I tu mała "porada" w sprawie mrożenia białek. Otóż wymyśliłam sobie sposób: w pudełeczko zbieram białka i ilość wbitych białek zapisuję kreseczkami na pudełku, zbieram je zawsze maksymalnie do 8, następne pudełeczko do 6 i kilka małych pudełeczek po 2 białka - żeby można było w razie potrzeby na jedno białko, podzielić. Pudełeczka są to różnej wielkości pudełka plastikowe z odzysku po serkach, miodzie, na dwa białka dopasowałam sobie takie pudełeczka po cukrze waniliowym. 
Przygotowanie tortu bezowego: dzień przed upiekłam blaty bezowe, a przepis wzięłam stąd: przepisy na bezy.
Ubiłam śmietankę, wmiksowałam w nią truskawki mrożone, wzmocniłam strukturę płatkiem żelatyny, na górę ułożyłam truskawki i naciepieliłam gwiazdek ze śmietany z czerwonym barwnikiem. A co tu dużo pisać, tort wyglądał tak:


Smakował jak bezy, truskawki i bita śmietana. A że się Jubilat opierał przed świeczkami to dzięki małemu szantażowi wynegocjowałam jedną świeczuszkę:) 
Jeśli pogoda dalej będzie dopisywała, to przyszły tydzień nie będzie robótkowy, ale ogrodowy - bo pracy w ogrodzie... na przyszłe dwa lata... Ale postaram się pokazać coś co już zrobiłam, tylko zdjęcia jeszcze brak.
                                                                          
Pracownia - Filcer, Anioły Anielki: Dziekuję!

3 komentarze:

  1. Pomysł z białkami superancki, wypróbuję. Torcik smakowity niezwykle, życzę dużo zdrowia małżonkowi:) Pozdrawim serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)