Oczywiście decu zestaw na biurko po renowacji jest dla Córki. Wszystko robione w czasie Euro, ale nie podczas meczy, raczej z rana malowałam.
I kupiłam sobie jakieś fajne "efektowe pasty" - nie wiem jak on się nazywaja w Polsce, ale była promocja 75% to kupiłam i wypróbowałam na pudełku na gumki i na spinki.
Nie chciałam malować całego pudełka, bo ma ono wysoki połysk i było by ciężko, więc tylko pokryłam pastą rysunki na środku.
Córka zadowolona, jak zawsze z Mamy tworów :)
Dziś krótki post bo lece sprzątnąć kuchnię po małym malowaniu :) Się wczoraj wkońcu zawzięłam i pomalowałam. Wogóle, jak wczoraj się wzięłam do roboty, to zrobiłam tyle rzeczy, że aż sama nie mogłam uwierzyć, że wszystko mi się udało! Powyciągałam wszyskie zaczęte i zalegle prace i działałam. A na wieczór zostawiłam malowanie - za które zabierałam się już chyba 2 miesiące. Bo a to się okazało, że farbę potrzebuję jakąś specjalną, a to jak już farbe miałam zaginął nam wałek, a jak się znalazł, to taśma malarska sie skończyła i tak mi zeszło... Ale ze względu na ostatni prezent jaki dostałam - o czym jutro - mogę wreście zrobić w kuchni tak jak chcę!
Oj bedzie się działo!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim odwiedzającym!
pudłko na karteczki, chwilowo na pierdołki |
I kupiłam sobie jakieś fajne "efektowe pasty" - nie wiem jak on się nazywaja w Polsce, ale była promocja 75% to kupiłam i wypróbowałam na pudełku na gumki i na spinki.
Nie chciałam malować całego pudełka, bo ma ono wysoki połysk i było by ciężko, więc tylko pokryłam pastą rysunki na środku.
Córka zadowolona, jak zawsze z Mamy tworów :)
Dziś krótki post bo lece sprzątnąć kuchnię po małym malowaniu :) Się wczoraj wkońcu zawzięłam i pomalowałam. Wogóle, jak wczoraj się wzięłam do roboty, to zrobiłam tyle rzeczy, że aż sama nie mogłam uwierzyć, że wszystko mi się udało! Powyciągałam wszyskie zaczęte i zalegle prace i działałam. A na wieczór zostawiłam malowanie - za które zabierałam się już chyba 2 miesiące. Bo a to się okazało, że farbę potrzebuję jakąś specjalną, a to jak już farbe miałam zaginął nam wałek, a jak się znalazł, to taśma malarska sie skończyła i tak mi zeszło... Ale ze względu na ostatni prezent jaki dostałam - o czym jutro - mogę wreście zrobić w kuchni tak jak chcę!
Oj bedzie się działo!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim odwiedzającym!
Ależ pracowita z Ciebie kobieta, podziwiam!!! Fajnie wyszło Ci decu, komódka z szufladami jest prześliczna, bardzo mi się podoba! Miłej i twórczej pracy życzę:)))
OdpowiedzUsuńPudełka są fajne. Nie znam się na artykułach decupage, więc rozumiem, że to są pasty do ozdabiania. Ciekawa jestem twojej kuchni i reszty rzeczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co to za farby. Napisali tylko że to farby efektowe i tyle! nawet w opisie nic nie ma do czego to stosowac, ale ja sobie znalazłam dla niech takie zastosowanie :)
UsuńMyślę,że w dziedzinie decu, to mogłabym u Ciebie pobierać nauki.Świetnie się wyspecjalizowałaś. Brawo, Olka!
OdpowiedzUsuńOj tam! Ale czekaj jak tu wkrótce kuchnie pokażę :) To dopiero będzie decu!
Usuńo matko!! ale extra!!!
OdpowiedzUsuńśliczne prace :)
OdpowiedzUsuńSuper pudełka. Takie dziewczęce:)
OdpowiedzUsuń