Znalazłam stary brudny koszyczek. Wymyłam, wyszorowałam, usunęłam ponaklejany papier i zrobiłam decu :)
Koszyczek oczywiście dla Córki - na co wskazują różyczki :)
I to tyle dziś. Uciekam, bo goście są :)
Pozdrawiam i już tęsknię za Waszymi blogami, ale czasu na zaglądnie do Was mało...
Ale piękny. Buziaczki
OdpowiedzUsuńPięknie go zrobiłaś. A ja od dzisiaj wracam do normalności. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten koszyczek :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci wyszedł! Miłego biesiadowania:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak recykling- super koszyczek! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Uwielbiam tego typu koszyczki.
OdpowiedzUsuń,,odwaliłaś kawał dobrej roboty '' :)
I swietnie Ci to wyszlo!
OdpowiedzUsuńA koszyczek wyszedł śliczny:)
OdpowiedzUsuńwyszedł super, córcia pewnie zadowolona:)
OdpowiedzUsuń