Córka pomazała swój dywan farbką... A ja już nie mam siły by go prać, bo jest on niemiłosiernie wstrętny do prania... W gazetkach reklamowych znalazłam taki który mogłabym kupić, ale po dokładnym obadaniu go w sklepie stwierdziłam, że taki dywanik nie wytrzyma nawet miesiąca... A dziecko chaciało taki mechaty... To zrobiłam, może nie mechaty, ale się bardzo spodobał! A co najwazniejsze - bach do pralki na pranie ręczne i czyściutki jak nowy :) Dodatkowo go podszyłam takim grupszym różowym materiałem. I myślałam, że dostanę zawału jak zobaczyłam, ze się zawija! Ale na szczęście po zaprasowniu już nic sie nie podwija :) Zdjęcie jeszcze z zawijaniem :) I słabe, ale dywanik dość duży i musiałam stanąć na palcach żeby zrobić zdjęcie i sie zatrzęsłam i nieostre wyszło.
Ot taki drobiazg do pokoju dla Córki :)
Uciekam, bo głowa pełna pomysłów, a rączki tylko dwie!, ale... rośnie mi taki pomocnik, że hoho! Ale to kiedyś Wam przedstawię moją "pomocną rączkę" :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ściskam i wogóle!
Ot taki drobiazg do pokoju dla Córki :)
Uciekam, bo głowa pełna pomysłów, a rączki tylko dwie!, ale... rośnie mi taki pomocnik, że hoho! Ale to kiedyś Wam przedstawię moją "pomocną rączkę" :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i ściskam i wogóle!
Ale superancki! Nie myslalas o hakims podgumowaniu zeby sie nie slizgal. Wydaje mi sie, ze gdzies widzialam jakkes takie przeciwposlizgowe do podklejania
OdpowiedzUsuńJest u nas w sklepie z włóczkami taka guma w płynie jak do podeszw kapci, ale ostatnio nie było i może za tydzień mi się uda kupić - sezon bamboszy doiero się zacznie :) Ale póki co dywanik sie nie slizga za bardzo, ale po cyklinowaniu podłogi będę musia użyc gumy. I bardzo mi miło że do mnie zajżałaś :)
UsuńDywanik jak się patrzy! Kolorystyka wyborna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia.
Bardzo ładny. Gratuluję. Ja potrzebowałabym taka niby narzutę. Brawo alex. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekny, kolorki dobrane idealnie!!! ale zszywania trochę było, prawda? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTylko podszywałam dywanik, ja nie łącze elementów po zrobieniu, tylko łączę szydełkiem podczas ostatniego okrążenia - mocniejsze to jest moim zdaniem niż zszywanie. Pozdrawiam!
Usuń"Nowy komentarz do posta "Dywanik z elementów." dodany przez aniam1009 :
OdpowiedzUsuńPo prostu świetny :)) Gratulacje :))"
Przepraszam ale przez przypadek usunęłam ten komentarz.
Naprawdę cudny ten "drobiazg":)
OdpowiedzUsuń