Zmęczenie daje się we znaki, bo nawet tytułu postu nie mogłam wymyśleć... Więc, tak szybciutko, bo wymęczona jestem piachem i morzem :) Ale szczęśliwa i "wychasana".
Pokaże Wam jakie zasłonki zrobiłam Córce do jej pokoju (to już jakiś spory kawał czasu temu...). Mamy w domu dwa stare okna - może po wymianie dachu uda się je wymienić, ale póki co planuję je odmalować- i jedno jest u Córki, i mnie męczy bo reszta okien wygląda fajnie bez firanek, czy zasłonek, a to okno mnie męczyło, do tego to właśnie te stare okna mam wprost na sąsiadów! Co prawda Oni nam w okna nie zaglądają i ich oka są niżej, więc niewiele pewnie by wypatrzyli, ale i tak irytowało mnie to. To z włóczki w takie bąble zrobilam zasłonkę, a jako klamry slużą kwiatki szydełkowe usztywnione w łodygach drutem.
Ciężko się robi zdjęcia okien :(
I jeszcze dwie doniczki, które już pokazywałam, ale teraz z kwiatkami - kwiatki pewnie wkrótce padną, nie mam przekanania do takich kwiatów w domu i muszę znaleźć dla niej coś innego drobnego i ładnie kwitnącego na zachodnie okno (macie jakiś pomysł co to za kwiatki mogły by być?).
Na chwilę obecną powstała już kolejna doniczka, ale to już pokażę kiedy indziej...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje, ze jesteście u mnie, choć mnie u Was nie ma...
Pa!
Okienko wygląda bardzo ładne. Śliczne zasłonki
OdpowiedzUsuńProponuję fiołki. Firanka śliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomysł rewelacja!Wykonanie mistrzostwo!Pokazałaś rewelacyjnie:) Zachwyciłam się!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie byłabyś sobą, gdybyś czegoś nie zdziałała! Super firanki.
OdpowiedzUsuńfajne bąbelki :)
OdpowiedzUsuńmnie okienko bardzo sie podoba , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wyglądają takie firanki, a okno najlepiej chyba fotografować albo wieczorem przy sztucznym świetle, albo z lampą błyskową, albo w pochmurny dzień :)) Na parapet również proponuję fiołki :))
OdpowiedzUsuńWOW!!! nie wiem co powiedzieć....coś wspaniałego i fantastyczne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuń