Translate

22 września 2012

Szydełkowy koszyczek z drucika ogrodowego i ekstra nożyczki.

Ostatnim czasem mam manię na różne kosze i koszyczki. Te które mam wydają mi się za małe, nie odpowiednie, a i plastikowych myślę, że za dużo mam. Zaczęłam od małego koszyczka szydełkowego, do łazienki. Korzystając z wyprzedaży po sezonie letnim kupiłam motek drucika ogrodowego w ładnym lekkim fioleciku. Drucik owinięty jest jakimś papierem - nie znam się na tym. Ale przerabiało się ten drucik nawet, nawet... znaczy trzeba było robić przerwy gdzieś po max trzech rzędach, bo można się nabawić bólu ręki... można stracić czucie w palcach, nabawić się odcisków... Ale koszyczek tak mi się podoba, że gdybym miała więcej to zrobiłabym jeszcze przynajmniej jeden taki koszyk.
A teraz o nożyczkach - często na Waszych blogach prezentujecie śliczne nożyczki - swoją drogą bardzo ciekawe hobby - zbieranie nożyczek :) Ja potrzebowałam porządnych nożyczek, małych, ale ciężkich, bo te leciutkie to mnie denerwowały, bo zawsze gdzieś znikały, a to na nie usiadłam, albo złamałam, bo jakieś takie delikatne były... I kupiłam sobie, i wyglądają tak:
 Słodkie nie?!
Jesień już trwa od kilkunastu minut, u Nas zaczęła się ulewą, a teraz świeci piękne słońce... Deser z malinowym musem, weekend pełen przygotowań do jesieni...
Życzę wszystkim miłego i ciepłego początku jesieni :)
Pozdrawiam!




16 komentarzy:

  1. Słodziuchne te nożyczki. Nigdy nie widziałam takiego wzoru. Koszyczek fajny, lubię takie inne materiały. Świadczy to o tym, że poszukujesz, rozwijasz się. No i bardzo twórcza jesteś, kiedy Ty to produkujesz, ja podziwiam kobiety tak zorganizowane.Pozdrawiam. U mnie też nie za ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny koszyczek :-) Z drucika... ? Rewelacyjny pomysł.
    Nożyczki cudne. Zazdroszczę :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje - najpierw kupilam drucik a potem myslalam co z niego zrobic:-)

      Usuń
  3. Swietnie to wymysliłaś i kolorek cudny. W czwartek wyślę paczuszkę dla Julci. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nożyczki pikne- i jeszcze w moich kolorach. Może...zacznę też je kolekcjonować?...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie kolekcjonuje - potrzebowalam kupilam takie sliczne byly a potem zobaczylam ze niektore z dziewczyn kolekcjonuja takie nozyczki to sie tak jakos podkrecilam:-) ale swoja droga to fajna zabawa kolekcjonowanie nozyczek:-)

      Usuń
  5. Ale miałaś fajny pomysł na ten koszyk z drutu...wygląda jakby był ze sznurka. Piękny kolor! Nożyczki słodkie, słodkie:) udany zakup!
    Pozdrawiam i również życzę miłego i ciepłego początku jesieni:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drut owiniety papierem tak dokladniej:-) dziekuje:-)

      Usuń
  6. Super ten koszyczek! Kolorek ma niesamowity. Nie dziwię się, że Ci się podoba.
    Śliczne są te Twoje nożyczki i zgadam się są słodkie :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana gdzie nabyłaś te cudne nożyczki?
    A koszyczek w fajnym kolorku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje! Nozyczki kupilam w supermarkecie- Kvickly:-) az za 20 koron:-) cena cudna nie, az grzech nie kupic:-) byla to jedyna para nozyczek, a szkoda bo kupilabym wiecej:-) pozdrawiam

      Usuń
  8. Ale fikuśny Ci wyszedł ten koszyk :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)