Translate

21 czerwca 2012

Robótkowe EURO - część II.

Kto przechodzi do ćwierćfinału?
Oto lista uczestniczek i ich poczynania:
1. Luna z bloga "Zmierzch Luny".
"Wyszyłam motyw na poduszkę z filmu Gwiezdne Wojny przedstawiającyn Lorda Vader, skończyłam jedno biscorny, mam nadzieje niedługo ukończyć następne, brakuje mi "kilku" krzyżyków aby elf w literce h był zrobiony, książkę nadal czytam chociaż ostatni brakuje mi czasu, no i myślę o motywie na woreczek, który muszę zrobić i jak najszybciej wysłać a potem pomyślę."
2. Agnieszka z bloga "Hand made by Baba Aga".
"Kocyka przybywa - jest go już metr, "Shogun" się słucha, a sweterki do prucia leżą jeszcze nie tknięte."
3. Trilli z bloga "Przyjemne z pożytecznym".
"Dwie rzeczy zrobione, a trzecia w trakcie".
4. Niestety czwarta uczestniczka nie przysłała zdjęcia i opisu. No cóż takie są prawa gry - jedni przechodza dalej, inni odpadają. Przykro mi bardzo, ale oczywiście rozumiem, że nie zawsze wychodzi nam to co sobie zaplanujemy, nie zawsze mamy na to czas, a w życiu różne sytuacje nas spotykają... Oczywiście jesli chce może przeslac swoje poczynania przy następnym etapie - ale nie weźmie udziału w losowaniu nagrody.
Także zostały nam trzy zawodniczki - trzymam kciuki i mam nadzieję, że dotrwają do finału. 
I muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem jak wiele dziewczyny zrobiły!
Luna nahaftowała tych krzyżyków całą masę! Ja nie haftuję, bo nawet imię wyhaftować wychodzi mi wybitnie krzywo - więc tym bardziej chylę czoła!
Agnieszka ma juz metr kocyka - sporo! Ja się za kocyk nie wzięłam nigdy! Mam jeden ala' kocyk który będzie pokrowcem, ale to z kwadratów, także nie do porównania! Moim zdaniem Aga leci jak burza!
Trilli natomiast wykończyła serwetkę, przy której ja poległam - bardzo piekny ale męczący wzór i chusta na drutach - no to jest cudenko i coś kwiecistego powstaje i czekam na efekt końcowy :)


Na kolejne zdjęcia czekam do 25 czerwca.


I życzę miłego kibicowania. Dziś liczę na Czechy - bo sympatyczny naród i wygrali z nami, więc lepiej żeby pokazali, że postawili nam wysoko poprzeczkę - i jak narazie nawet im idzie! Jutro kibicuje Niemcom, bo przecież tam też Polacy, a potem to już mi obojętne, byle nie Włosi, nie Anglicy i nie Francuzi - nie przepadam za ich stylem gry, czyli niech będą Hiszpanie :)
Teraz przepraszam, ale mecz trwa:)
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. Super dziewczyny, trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez trzymam za siebie i za pozostałe dziewczyny kciuki. Tak to już jest ,że zazdrościmy innym czego same nie robimy , ja bardzo bym chciała zrobic sobie chustę , ale raczej marne szanse , chyba ,że czas zacznie biec do tyłu he he. Podziwiam wszystkich tworzących inaczej ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję dziewczynom. Bardzo żałuję, że mi się nie udało.

    pozdrawiam
    makneta

    OdpowiedzUsuń
  4. Lawendowy bieżnik skończony,więc już wygrałam ;)
    Tyle czasu leżał że teraz czuję jakbym już wygrała...Poza tym jakby nie patrzeć na podium i tak będę ;)
    Pozdrawiam dziewczyny i trzymam mocno kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prace dziewczyny wykonały:)

    Wpadłaś na ciekawy pomysł z tym " Robótkowym EURO 2012"

    pozdrawiam serdecznie- ARTYSTKA26

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszelkie komentarze pozostawiane na moim blogu :)